Niestety nie mam czym się chwalić. Po sobotnich pączkach (zjadłam sześć łyżką kładzionych, smażonych w smalcu) przybyło mi znowu na wadze. Znowu muszę od nowa pracować aby to spadło. Spada bardzo powoli, mimo trzymania się wszystkich wskaźników i norm. Trochę mi ciężko!!!
Aby sobie pomóc czytam artykuły Vitalii o głodzie i inne. Polecam Wszystkim!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Japi46
19 lutego 2014, 20:56Pokusy zawsze beda w naszym zyciu i czasami sie im ulega befzie dobrze waga zacznie spadac buziaki
grubasieczasschudnac
19 lutego 2014, 18:41Każdy ma jakieś słabości! Nie martw się! :*