Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień diety za mną


Niewiele schudłam, ale mimo wszystko nie jest źle. Dzięki codziennym ćwiczeniom mam nieco mniej centymetrów i czuję się lżejsza. Pedałuję na rowerze przy filmie, wcale nie sprawia mi to dużych trudności. Rano ćwiczę się rozciągająco i na pobudzenie.
Dieta nie jest łatwa i nie wszystko mi smakuje, staram sie trochę wymieniać patrząc na pkt i kolor potraw. Ustawiłam szybszy spadek wagi i w przyszłym tygodniu mam bardzo małe posiłki. Myślę, że trzeba będzie wrócić do spadku 0,7 na tydzień, bo ambitny 1kg na tydzień jest trudny. Już jestem głodna, a do wieczora jeszcze daleko. Zaraz zjem kiwi, na koniec marchewkę z jabłkiem i jogurtem. Spróbuję powalczyć o ten kg na tydz, ale jak się będę męczyć to znowu przestawię dietę. Myślę, że jak będę nieco wolniej chudła to większe szanse będą na uniknięcie efektu jo-jo.
  • krakusia

    krakusia

    8 lutego 2014, 17:53

    małymi kroczkami a we właściwym kierunku :D

  • izunia199011

    izunia199011

    8 lutego 2014, 17:34

    Najważniejsze że widzisz efekty !!

  • zdemotywowanaa

    zdemotywowanaa

    8 lutego 2014, 17:24

    0,7 kg to zdrowy i optymalny spadek !:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.