Moje drogie Vitalijki dzisiaj pokonałam swój pierwszy cross - Parszywa Dwunastka została pokonana!!! Było bardzo ciężko, warunki ekstremalne, zwłaszcza po całonocnym deszczu - ale trzeba przyznać, że organizatorzy się popisali i wszyscy zdrowo dotarli do mety A tak wyglądałam po pokonaniu 12km:
po wszystkim zjadłam trochę kaloryczny obiad w wykonaniu mojego męża - spagetti bolonese... ale tak mi smakowało, a że byłam wykończona i strasznie głodna to zjadłam bez mrugnięcia okiem
Rano upiekłam mój zdrowy chlebek na zakwasie, to będę miała na cały tydzień na szczęście była dzisiaj szwagierka to zabrała drugi bochenek. Na zdjęciu poniżej mamy po kolei niewyrośnięty, wyrośnięty po całej nocy, następnie upieczony i przekrojony:
a na dzisiejsze niedzielne śniadanie zjadłam sobie owsiankę z płatków jaglanych, owsianych i mixu innych nasion z dodatkiem połowy jabłka i cynamonu, a wszystko posypane jagódkami:
Pozdrawiam!!!!
Tigii
28 czerwca 2015, 18:03Wspaniale ! Gratuluję! Odnośnie chlebka to polecam ostatnio odkrytą nowość : chleb cały z ziaren. Pól kilo ziaren+4jajka+50ml oliwy z oliwek+łyżeczka soli-160stopni/60min. Sa gotowe paczki z ziarnami ale można pokombinować samej http://www.rossnet.pl/Produkt/Spizarnia-Babuni-caly-z-ziaren-mieszanka-do-wypieku-chleba-pelnoziarnistego-bez-maki-tylko-z-zi,364496,4538
mamciaaa
28 czerwca 2015, 20:14dzięki, a z chlebem to kiedyś robiłam taki z samych ziaren, ale bardziej mi podpasował na zakwasie :)