moje wczorajsze śniadanie, bo się jakoś wczoraj nie wgrało przy wpisie:
wróciłam od mamy, zasadziłam surfinie na balkonie, przebrałam chłopakom ubrania w szafie i wywaliłam trzy torby do PCK, nie wiem skąd tych ubrań tyle się wzięło ale przynajmniej teraz jakoś to w szafie wygląda
Mąż zaplanował ciekawy wieczór.... piękny dzień
A jutro ważenie..........................................
P.S.
Próbowałam ten jęczmień, wypiłam rozpuszczony proszek z wodą i w smaku jest okropny! Mało mnie na wymioty nie wzięło...
Teraz będę próbowała dodawać go do jogurtu lub sałatki, może wtedy jakoś przejdzie
angelisia69
31 maja 2015, 17:04a ja bym tak nie ufala PCK,widzialam kolo siebie jak "lumpy/alkoholiki" wyjmuja ciuchy z tego kosza.I ja wole dac komus do reki lub dac ogloszenie na portalu niz wrzucac nie wiadomo dla kogo.Kanapeczki wygladaja smacznie,tak wiosennie ;-) Co do jeczmienia sprobuj w kpktajlach owocowych to napewno zabija ten smak ;P Milego wieczorku z mezem
kaarolinaaa
31 maja 2015, 17:04super kanapeczki :)