Dzisiaj wieczorem na wadze 77,4.
Załamka, nic więcej nie jestem w stanie z siebie wydusić.
Rano biegałam 1h 35 min.
W czwartek przed pracą 40 min.
We wtorek 1 h 10 min.
4 x w ostatnim tygodniu jechałam rowerem do/z pracy (2x20min).
Sporadycznie korzystam z windy (V piętro).
Nie żrę, nie objadam się słodyczami, nie jadam w ogóle przetworzonej żywności.
Uważam na to co jem, staram się pilnować jeżeli chodzi o kalorie.
Wysypiam się.
W nagrodę 1,5 kg na plusie w przeciągu niecałego tygodnia.
Norgusia
15 grudnia 2014, 21:33Ja mam to samo!!! kręcę się w kółko pomimo aktywności ....;-( tyle, ze u mnie weekendy są problemem....
trottel
15 grudnia 2014, 10:30waż się rano, wieczorami waga może wskazywać nawet 2 kg więcej!!
Yokomok
15 grudnia 2014, 08:09Mam podobnie :) z 75,4 do 77 :((( zastanawiam sie co sie dzieje???
munnecabrava
15 grudnia 2014, 05:49mierz się waga jest nie wiarygodna, oże jestes przed okresem.