Fajnie siedziec w domu ale jutro znowu do pracy juz sie boje ze mnie kompuls dopadnie. Najczesciej w pracy je mam jestem pewna ze to przez stres. Nie lubie swojej pracy ale coz mieszkam w miejscu gdzie o nia ciężko a poza tym nie zarabiał najgorzej i to mnie w niej trzyma. Sądze ze dużo ludzi nie lubi swojej pracy. A jak jes z tym u Was?
Jedzenie dzis:
sniadanie: jogurt nat. 180 g, rodzynki 20 g, płatki owsiane i otreby gragulowane 60 g
II sniadanie: pomarańcza, jogutr danona z ziarnami, poł wafla ryzowego
obiad ziemieki, filet z dorsza z piekarnika, gotowane warywa.
Potem detocel Chodakowskiej.
Po cwiczenach: sałatka sałata, pomidory, ogórek, serek wiejski 150g, kawałek razowego chleba
Kolacja: chleb razowy 3 małe kawałki z rybą, twarożkiem, serem mozarella , pomidor
virginia87
18 listopada 2014, 13:25moją pracą jest obecnie macierzyństwo także jest tak i siak :p