Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jutro do pracy


Fajnie siedziec w domu ale jutro znowu do pracy  juz sie boje ze mnie kompuls dopadnie. Najczesciej w pracy je mam jestem pewna ze to przez stres. Nie  lubie swojej pracy ale coz mieszkam w miejscu gdzie o nia ciężko a poza tym nie zarabiał najgorzej i to mnie w niej trzyma. Sądze ze dużo ludzi nie lubi swojej pracy. A jak jes z tym u Was?

Jedzenie dzis:

sniadanie: jogurt nat. 180 g, rodzynki 20 g, płatki owsiane i otreby gragulowane 60 g

II sniadanie: pomarańcza, jogutr danona z ziarnami, poł wafla ryzowego

obiad ziemieki, filet z dorsza z piekarnika, gotowane warywa. 

Potem detocel Chodakowskiej. 

Po cwiczenach: sałatka sałata, pomidory, ogórek, serek wiejski 150g, kawałek razowego chleba

Kolacja: chleb razowy 3 małe kawałki z rybą, twarożkiem, serem mozarella , pomidor

  • virginia87

    virginia87

    18 listopada 2014, 13:25

    moją pracą jest obecnie macierzyństwo także jest tak i siak :p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.