Witam piękne
Boje się że mój entuzjazm jest przedwczesny
ale wierze że się uda
znaleźliśmy lekarza dla taty który jest chętny podjąć probe leczenia taty.
Najpierw musi zostać zakwalifikowany do zabiegu
jutro brat jedzie go zapisać na wizytę na której lekarz podejmie decyzje co do zabiegu
Mam nadzieje że się uda
i będę mogła nacieszyć się tatą jeszcze przez jakiś czas
Jakoś nie dopuszczam do siebie myśli że może go nie być....
Budowa stanęła w martwym punkcie na chwile obecną wiem że jeśli stanie się coś tacie
to raczej budowy w cale nie będzie
mojego wymarzonego własnego konta
Może teraz bardziej optymistycznie:
dietę trzymam, słodyczy 0 ( nie licząc kawałeczka weselnego tortu)
żadnych fast foodów, śmieciowego żarcia
nawet planuje codziennie jeździć z dzieckiem na przejażdżki
A no właśnie jakby tego wszystkiego było mało to mój 1,5 roczny syn urządził bunt!
Odkąd tata jest w domu zajmuję dużą część mojego czasu bo trzeba pilnować żeby coś zjadł,wziął leki, pogadać z nim czy jeździć po lekarzach
dodatkowo tata jako wychowany całe życie na wsi miał kury, króliki
pomidory, ogórki , fasolki
więc trzeba w okół nich tez zrobić...
więc moje dziecię od tygodnia jest nie do wytrzymania
robi wszystko na złość żeby tylko zwrócić na niego uwagę
wiem że czuję się zaniedbany przez mamę
ale ja też się nie rozdwoję....
Uciekam pracować
Monika123kg
28 sierpnia 2017, 16:18Bardzo mocno przytulam...Niestety wiem , jak to jest walczyć o ukochaną osobę ... Życzę Wam dużo sił a tacie - zdrówka.
.Kicia.
24 sierpnia 2017, 00:07Bedzie dobrze Kochana staraj sie myslec pozytywnie
theSnorkMaiden
16 sierpnia 2017, 22:19Trzymam kciuki:*:*:* a syn...pomalu wkracza w ten podly wiek kiedy to bunt 2latka sie ujawnia...moja dziecina tez juz zaczyna odstawiac podobne akcje
VITALIJKA1986
16 sierpnia 2017, 20:38Trzeba myslec pozytywnie!buzka
.Wiecznie.Gruba.
16 sierpnia 2017, 17:42Tzymam kciuki aby wszystko sie udalo. A tata jak się czuje jakie ma nastawienie?