Dla ciekawych mojego dzisiejszego dnia, do 12 zajmowałam się córeczką, mąż leczył kaca w tym czasie ;) później był grill u moich rodziców, grzecznie, bo kurczak z grilla z sałatką i opiekanymi ziemniakami. Później lody waniliowe z sosem ze świeżych truskawek i mięty. Niestety nie mam zdjęc tych pyszności, jakoś wyleciało mi z głowy żeby je zrobic. Mam tylko to:
Miałam się zważyć ostatnio i zrobiłam to, ale waga pokazała 65 kg więc nie było się czym pochwalić...za to w bicepsie dziś -0,5 cm odnotowałam i skromne spadki w pasie i udzie... o co tu chodzi?
Akuku! ;)
mam nadzieję że Wam weekend nie strzelił tak szybko jak mi i zdążyłyście się nim chociaż trochę nacieszyć
dobrej nocy i do jutra laski ;)
Akuku! ;)
mam nadzieję że Wam weekend nie strzelił tak szybko jak mi i zdążyłyście się nim chociaż trochę nacieszyć
dobrej nocy i do jutra laski ;)
tuti83
17 czerwca 2013, 06:26hehe ja tez jestem zadowolona że weekend się skończył ... mimo że muszę dziś zwlec zwłoki do pracy ;) a jedzonko mega apetycznie wygląda :)
Fitella89
17 czerwca 2013, 00:37Jakie pyszne jedzenie :-)
Trendgirl
16 czerwca 2013, 23:33Ja też poległam w weekend. Nie pozostaje nam nic innego jak zabrać się do roboty w tygodniu =D
OdPoniedzialku
16 czerwca 2013, 23:21Oj tak, weekend to masakra, mialam 2 imprezy rodzinne, a wiadomo jak to z jedzeniem wtedy.. i alkoholem.. No, ale jutro pozniedzialek :) a dzisiejszy dzien rowniez zakonczylam cwiczeniami ;) powodzenia!