Od niespełna 2 miesięcy nie jem nabiału, i mój brzuszek dobrze się czuje. Przedwczoraj zrobiłam test- koleżanka do pomidorów dodała jogurt na nocce...powiem Wam, myślałam, że umrę takie miałam wzdęcie, zgagę i ból... kulturalnie znowu zaopatrzyłam się w mleko ryżowe, nie będę ryzykować.
Od pewnego czasu skarżyłam się na brak mocy, ostatnio mi przeszło... ale znowu mi wróciło. Od 10 lat walczę z polipami w nosie, miałam zabieg w marcu, miało wystarczyć na rok... Wczoraj poszłam do lekarza, i mam prawie całkowicie zamknięte światło w przewodach nosowych. Od kilku dni bardzo mi ten nos dokuczał, ale miałam nadzieję, że przejdzie... Nie przeszło, mam skierowanie do szpitala na nowy zabieg... Po lekarzu poleciałam na trening :] Trener znowu się pastwił...wieczorem mi leciała krew z nosa, ale podejrzewam, że lekarz mi tam coś naruszył przy badaniu,
Miałam załatwioną teściową, żebym mogła iść na 9 na cross fit... ale nie wstałam, w nocy kiepsko spałam mimo leków nasennych... dzieciaki szaleją, a ja nie mam siły:/
angelisia69
12 sierpnia 2016, 13:26:( takie polipy to pewnie utrudniaja oddychanie normalne?Wspolczuje :( a co do nietolerancji,to juz wykrylas na 100% ze ci szkodzi,ale widzialam ostatnio popularne sa twarozki/jogurty/smietany bez laktozy.Albo takie tabletki ktore sie bierze przed jedzeniem nabialu.Mam nadzieje ze dzieciaki sie uspokoja a ty odpoczniesz.
malvinella
12 sierpnia 2016, 14:19Jogurtów mi trochę brakuje właśnie, mleko kupuje albo bez laktozowe albo jakieś sojowe, ryżowe itp. A co do polipów to są okropne... a zabieg jak z horroru, nie spodziewałam się, że to tak szybko odrośnie, nawet lekarz się zdziwił jak mnie zobaczył w tym stanie, a ja myślałam, że to jakaś infekcja... a oddycham ustami:/ bo nosem nie bardzo mam jak:/ ale przypisał mi leki, tylko nie mam jak ich wykupić... bo mniejsze zło poszło spać i muszę poczekać aż wstanie.
angelisia69
12 sierpnia 2016, 14:21to niebawem wykupisz ;-) a jogurty Alpro albo jakies inne sojowe?