tak, nie inaczej. Przede mną ostateczna runda w walce o siebie. jakiś plan? Tak :) 35 kg w pół roku. Przetestuje wszystkie dostępne diety na rynku; )
Dziś sałata i kiwi zblendowane z siemieniem lnianym i płatkami owsianymi. I błonnik w tabletkach. Taki agresywny start. Będzie to mix diet i pomyslow.
Dodam, ze choruje na schozofrenie i przyjmuje leki od 20 lat. To główna przyczyna mojej otyłości.
I że skonczylam wczoraj 40 lat i takie mam marzenie. Wyglądać szczuplo. Poprosiłam Boga o pomoc. Pomoże mi też wasza obecność i wasza determinacja.
ConejoBlanco
21 czerwca 2019, 09:43Ja bym plan nazwała raczej niepoważnym... Po pierwsze takie założenia są nierealne, po drugie poprowadzą do gigantycznego jojo. Taki spadek wagi oznaczałby deficyt około 1400 kcal dziennie, przy Twoim PPM na poziomie jakiś 2300 kcal musiałabyś jeść 900 kcal, czyli de facto pół roku głodówki, bo to 750 kcal poniżej PPM.
Berchen
21 czerwca 2019, 06:45plan jest zupelnie ni epowazny i nie realny, przemysl to , moze okazac sie ze schudniecie 5 kilogramow bedzie sukcesem - czasami nie jest tak ksiazkowo jak by sie chcialo.
Nelawa
20 czerwca 2019, 15:02jesli ma byc na poważnie, to musi byc też realnie. jak postawisz sobie cel z kosmosu, to znów sie zniechęcisz, bo nie będzie efektu, który sobie załozyłaś. A 35 kg w pół roku, to niestety wg mnie raczej nierealne. Rok - to by był dośc rozsądny czas, zważywszy na lepsze i gorsze nastroje i okresy. Życzę powodzenia i wierzę, że Ci się uda, bo widzę, że bardzo tego chcesz. Uszy do góry i do przodu :)
malutkami79
20 czerwca 2019, 16:59Tak to dość mało czasu. Ale ja już i tak za dużo ho marnowalam. Średnio na miesiąc wychodzi od 5 do 6 kg czyli 1,5 kg tygodniowo. Jeśli to Cię uspokoi. Dzięki za wpis
malutkami79
20 czerwca 2019, 16:59Komentarz został usunięty
Bruxii
20 czerwca 2019, 14:54mamy tyle samo kg do pozbycia się :) trzymam mocno kciuki za ciebie