nie czuję się najlepiej. Jakoś nie ogarniam.
Wczoraj na wieczór byłam głodna. Zjadłam dodatkowo dwie małe jagodzianki.
Dziś na śniadanie kanapka z pasztetem Jabłka gruszki A obiad późno bo o 16 to ziemniaki i gulasz Ale wybrałam głównie mięso.
Kolacja Jedna parówka 2 kromki chleba jedna z twarozkiem.
Nie byłam specjalnie głodna w ten dzień. Zupełnie zrównoważony. Może specjalnie menu nie było dietetyczne Ale zjadłam mało. Jak na moje możliwości.;)
A jutro idę z fajną koleżanką na basen.
sisinko
21 października 2015, 19:46Powodzenia :)