Dziś ciężko było z a6w ale udało mi się:) jestem bardzo zadowolona:) Dzisij również była u mnie przyjaciółka i powiedziała mi, że schudłam od ostatniego razu jak się widziałyśmy, a było to jakieś 3 tyg. temu:) miło bylo usłyszeć taki komplement, chociaż ja tam jeszcze dużych zmian nie widze. Z jedzonkiem dzisiaj też było ok ok 1000kcal.
Bez słodyczy: 12/40
A6W: 3/42
Pozdrawiam Was:) I jeszcze motywacja
Yekaterina77
5 marca 2012, 07:37A6W to nudna ale niestety bardzo skuteczna metoda:) także walcz i nie poddawaj się, u mnie jak zajrzysz wstecz do pamiętnika to zobaczysz efekty po pierwszym razie:) teraz ciągnę już drugi i efekty są mniejsze bo już nie miałam na starcie aż takiego brzucha:) pozdrawiam serdecznie
Madeleine90
4 marca 2012, 22:55ja mam dzisiaj 1 dniową przerwę od a6w:) ale od jutra będę kontynuować:)