Tak właśnie! Tak myślałam co by tu dziś poćwiczyć oprócz Mel B, i nagle pomyślałam że można by wypróbować ćwiczenia Ewy ;) Wybrałam SKALPEL 1 :) iiiii.... jestem bardzo zadowolona :)! zmęczyłam się okropnie, ale cieszy mnie to bo wiem że włożyłam w to wysiłek :) wytrwałam do końca, choć nie powiem w ostatnich minutach było ciężko, oj było.. ogólnie polecam Wam Ewę ;)! Tydzień poćwiczę skalpel, a po tygodniu- spróbuję Killera :D nigdy nie byłam zbytnio przekonana do Ewy, ale teraz wiem- zanim ocenisz- wypróbuj!
miałam ćwiczyć oprócz Mel B, ale Skalpel tak mnie wykończył że nie brałam się już za Mel B :( obym jutro dała radę !
Jutro się zważę, ale nie spodziewam się żadnych zmian bo na pasku widnieje waga środowa ;) od jutra zaczynam też prowadzić zeszyt z jadłospisami, wagą i wymiarami :)
mmm, taki brzuszek chcę mieć i zrobię wszystko by to marzenie spełnić!!!
Ishita17
10 marca 2013, 10:07No własnie od ćwiczeń, a ja ćwicze mało, przyznaje się bez bicia, 2 razy w tygodniu albo czasem i nawet nie tyle, za to duzo chodzę i pewnie dlatego nie odczuwam głodu, bo mi nie potrzebne wiecej kcal ;P
Ishita17
9 marca 2013, 20:04I napewno taki brzuszek będziesz miała :D
hipstersko
9 marca 2013, 20:04powodzonka: )
hipstersko
9 marca 2013, 20:04Też ćwiczę skalpel: ) strasznie nogom" daje w kość".. Killer zrobiłam cały za pierwszym razem, ale wysiłek nieziemski...
syskaTT
9 marca 2013, 20:03ja też ćwicze z Mel :) Ewka jest ciężka, ja nie daje rady całości na raz. :( trzymam kciuki :*