znowu to samo, chyba pora się pożegnać
Dziewczyny, zawiodłam. zawiodłam Was, ale przede wszystkim zawiodłam siebie. Jestem uzależniona od jedzenia, nie potrafię przestać jeść, mimo chęci skończenia z objadaniem, po prostu nie potrafię. Codziennie wieczorem jestem przejedzona. Odchodzę z vitalii chyba na stałe, bo to wszystko nie ma sensu, nie potrafię zmienić swojego życia. Marnuję swoje zdrowie w tak młodym wieku, bo chyba żaden organizm nie jest w stanie dobrze funkcjonować z taką dawką słodyczy i czipsów codziennie :(. Jak czytałam swoje wpisy z sierpnia to się aż popłakałam, tak dobrze mi szło.. tak dobrze się czułam... a teraz od nowa to samo. Jedzenie jest jak narkotyk, to prawda.. waga znowu 66, ja już nie mam siły, niedługo będzie 70.
Przepraszam Was wszystkie, wszystkie które mnie wspierałyście, motywowałyście i po prostu byłyście ze mną.
czas leci, a ja odpuściłam?
hej :)
kochane czytam Was regularnie a wpisów nie dodaję bo jakoś nie mam się czym chwalić ;/ cały ostatni tydzień jadłam MALUTKO i wcale nie ćwiczyłam ;/ cm stoją w miejscu na szczęście, nie idą w górę! waga troszkę wzrosła. głupia jestem że tak mało jadłam, ale przez szkołę tak wyszło. a ćwiczenia olałam przez, hmm sama nie wiem. źle się czułam kilka dni, na to zgonię.
a tak na poważnie to staram się znowu zdrowo żyć i ćwiczyć, tak jak cały sierpień! tak mi dni lecą że praktycznie nie jem obiadów, większość to jogurty, kanapki, rano owsianka, może owoc, lub wafle ryżowe, no nie jest jedzeniowo dobrze. muszę to wszystko jakoś ogarnąć i poukładać.
a od października zajęc mi PRZYBYWA ;/ bo się zacznie szkoła językowa znowu. no ok kto da radę jak nie ja. chcę schudnąć, wracam do gry, ale jakoś tamten tydzień totalnie odpuściłam
powodzenia Dziewczynki, ja się będę starać jakoś w miarę ok jeść i ćwiczyć, a wpisy zdecydowanie rzadziej.
dzisiejsza aktywność:
Mel B pośladki
FITAPPY brzuch
rowerek stacjonarny 60 min
papa!
złe samopoczucie, bla bla bla
Hej :)
no i szara rzeczywistość znowu się zaczęła ;)) tak mi się nie chce chodzić do szkoły, że masakra! jeszcze tyle nowych osób, jakoś nie chce mi się ich wszyystkich poznawać
na rozpoczęciu byłam w zwykłej bawełnianej białej bluzce, czarnych spodniach i balerinach. ale co poradzę że nie lubię eleganckich ubrań! :P
cholera, czuję się źle ;( głowa mnie boli, zatoki też, WYCZUWAM KATAR- fuck!!! no tak tylko choroby mi brakuje ;///
wcorajsza aktywność:
Fitappy brzuch
Tamilee Webb ja chcę mieć taki brzuch (oba treningi)
Mel B pośladki
hula hoop z masażerem 30 min
i ogólnie to dzisiaj mam jakiegoś doła, wszystko mnie smuci itd. odpuszczam z ćwiczeniami bonie mam siły, zaraz chyba się położę.
testujemy nowe ćwiczenia ;>
hej :)
na spotkaniu było w sumie ciekawie, aczkolwiek i tak nie wiem co o kim myśleć itd, było minęło ;) wszystko okaże się niedługo, jaka ta nasza klasa bd :D
co do tytułu: wczoraj patrzyłam na necie różne ćwiczenia, i niektóre wypróbowałam ;P za chwilę napiszę co i jak ;))
dzisiejszy grzech w postaci 2 śniadania :(
cebularz z serem, ajajaj. ale oprócz tego trzymam się dzielnie, na obiadek za chwilę jem ryż z mięskiem na parze i ogórkiem :) rano owsianka, potem chyba duży jogurt z waflem ryżowym ;) zobaczy się :D
teraz aktywność:
wczorajsza:
Fitappy https://www.youtube.com/watch?v=2pzg6DiknLY
Tamilee Webb https://www.youtube.com/watch?v=BTNz4YndVgY (zrobiłam oba treningi które są w nagraniu)
żadnych aerobów niestety :(
dzisiejsza:
znowu Fitappy (te same ćwiczenia co wyżej)
Fitappy https://www.youtube.com/watch?v=VEQ8sXe3mYg
o taki ABS: https://www.youtube.com/watch?v=1919eTCoESo ale nie zrobiłam do końca, cięzkie te ćwiczenia!
twister 20 min
rowerek stacjonarny 40 min (zwiększyłam dzisiaj trochę obciążenie, ała moje uda!)
ogólnie POLECAM WAM FITAPPY i TAMILEE WEBB !!!! bardzo przyjemnie sie z nimi ćwiczy, ich zestawy dołączają na stałe do moich treningów :)
buziam :*
aktywny i wzorowy dzień!
Hej ;)
dzisiaj w końcu ładny, dietowy dzień! jestem z siebie dumna :D i nie zamierzam się złamać do końca dnia :)
dzisiaj w ruchu sporo jestem, w południe robiłam pranie ręczne prawie godzinę, później ćwiczyłam, a niedawno sprzątałam dom z mamą bo niedługo przychodzi jakiś facet oglądać nasze mieszkanie (wystawione na sprzedaż ;)) to musi dom się ładnie prezentować a nie syf haha :D a jutro kolejna wizyta następnego faceta. więc dzisiaj w kółko w ruchu ;p
jutro mam spotkanie mojej nowej klasy, ciekawe jak będzie, czy będą tematy do rozmowy itd. ojj na pewno będą hehe ;)
dzisiejsza aktywność:
Jillian Michaels- schudnij w 30 dni- dzień 8
Mel B abs
20 min hula hoop z masażerem
60 min rowerek stacjonarny
oczywiście dalej codziennie 2x dziennie wcieram w siebie serum eveline slim extreme 3d chłodzące :)
:)
jestem głupia :/, sen o księdzu :D
Hejjjj
nie będę owijać w bawełnę- wpadłam w jakieś błędne koło ;/ jak w ciągu dnia mam ochotę na coś słodkiego to zwyczajnie jem, usprawiedliwiając się, że raczej spalę to podczas ćwiczeń. i tym sposobem chyba stoję w miejscu :( nie jem nie wiadomo ile, ale np wczoraj zjadłam loda i pasek czekolady milka, dzisiaj znowu loda i mały kawałek ciasta, potem znowu milka :/... nie potrafię wyzwolić się od tego żarcia, czemu ono mną rządzi?!?!
poza tym to w sumie ok, życie sb leci a ja tracę wiarę że kiedyś zobaczę szczupłą wersję siebie.
dzisiejsza aktywność:
Jillian Michaels- schudnij w 30 dni- dzień 7
p90x brzuch
Mel B abs
20 minut twister
60 minut rowerek stacjonarny
rowerek i p90x przede mną, zaraz zabieram się za cwiczenia a rowerek wieczorem, polubiłam to pedałowanie
wiem sporo cwiczę, ale co z tego skoro to dieta jest najważniejsza, a mi tak ciężko jeść zdrowo :((
dobra kończę ten głupi wywód, trzymajcie się
aaa jeszcze 1:
miałam dziś sen że zakochałam się z wzajemnością w księdzu, spotykaliśmy się po kryjomu, w końcu chciałam się zabić bo wiedziałam że nie mogę być z nim oficjalnie, on chciał zdjąć dla mnie sutannę, ale dla mnie to i tak było okropne przed Bogiem, kuuurde jak się obudziłam to aż się cieszyłam że to tylko sen!!!
Ból okresowy- trochę umieram :/
Hej :)
wczoraj dostałam okresu, ból jest silniejszy niż zwykle ;/ ibupromu dzisiaj nawet nie brałam bo wczoraj 2 nic nie pomogły. wczoraj przeleżałam cały dzień, a dzisiaj na szczęście trochę lepiej się czuję, więc nawet troszkę ćwiczyłam :)
przyszła paczuszka z 2 parami spodni kupionymi na allegro, jedne za szerokie, jak sądzicie, czy jeansy można tak przeszyć żeby były węższe w pasie? ogólnie teraz sporo rzeczy szukam i kupuję na allegro, większość rzeczy ok, a że trochę kaski zaoszczędzone to szaleję haha :P
dzisiejsza aktywność:
Jillian Michaels- schudnij w 30 dni- niestety zrobiłam tylko połowę, brzuch mnie mocniej zaczął boleć to przerwałam
Mel B abs
rowerek stacjonarny 60 min
twister 20 min
buzii :*
2dniowa porażka, foto zakupów, WRACAM :) +mój
twister :)!
Hej :* :* :*
stęskniłam się za Wami! łatwiej jest mi dietkować gdy zdaję tutaj codzienne relacje :) czuję większą motywację ;) teraz, w czwartek i piątek, mimo starań, niestety odpuściłam sb dietę :( ćwiczenia też :((( ale wracam już na dobre tory, to niesamowite, że po 2 dniach porażki mam wrażenie że mój brzuch wygląda jak na początku diety ;( dlatego ważenia i mierzenia w tym tygodniu nie będzie. daję sobie czas.
wczoraj dotarł do mnie twister :):):) dzisiaj zaczynam z nim przygodę! :) oto on:
w rzeczywistości jest ciemniejszy :D
obiecane zakupki: (część ;))
czarne tregginsy :) przepraszam za brudne lustro!!!!
czrne dresy męskie :D:D już drugie nowe kupiłam w te wakacje, ale tak mi się spodobały
witaj szkoło! -.-
moja ukochana wazelina i krem nivea, ma świetny zapach :) (inny niż tradycyjna nivea)
to tyle zdj, ale zakupów jest więcej ;))
dzisiejsza aktywność:
Jillian Michaels schudnij w 30 dni- dzień 7
Mel B trening pośladków
15 min twister
rowerek stacjonarny 60 min
pozdrawiam :*
u babci, mało czasu!
hej :)
melduję się tutaj, chociaż nie mam w sumie dużo czasu ;) od godz 8 jestem na nogach i w kółko w biegu :D dużo spraw do załatwienia, a wieczorem jeszcze idę na mszę za moją siostrę cioteczną, już prawie 2 miesiące po śmierci :(
kupiłam dzisiaj kosmetyki różne, 3 paczki wafli ryżowych, crunchy (drobny zapas na później hah), kakao (też zapas), herbatki różne, zeszyty do szkoły (ale jeszcze muszę dokupić), super wazelinę (poaiomkową) do ust od której jestem uzależniona jakiś czas już, i kilka par skarpet. wyszły 2 duuże siaty tych moich zakupów xD
oczywiście dalej wcieram w siebie serum z eveline, dzisiaj miałam ochoptę kupić jeszcze serum rozgrzewające ale najpierw jednak skończę to chłodzące :D oczywiście dalej towarzyszy mi to uczucie 'palenia', ale jest to tak jakby chłodne palenie haha oj nie umiem tego opisać ;)
moje 2 śniadanie (zjadłam je o 13, a śniadanie jadłam o 8.30 :/) wybaczycie mi ten kawałek ciasta cappuccino? ;))
aktywność: brak :(((
spadek w kg i cm!!!! :)
hej :*
dzisiaj jestem baaardzo zadowolona, gdyż na wadze takie cyferki:
huuuura, jest spadek 1,2 kg ! :) w ciągu niecałego tygodnia :)
pomiary:
brzuch: 90 cm (-2 cm)
talia: 76 cm (-2 cm)
biodra: 95 cm (-2 cm)
udo: 58 cm (bez zmian)
łydka: 36 cm (bez zmian)
w tym tygodniu łącznie spadło ze mnie 6 cm, a w sumie ubyło mnie już 12 cm!!!! :)
jeszcze dzisiejsze zdj brzuszka (wiem, brzuchola haha):
zdj w piżamie haha :D
wczoraj wieczorem pierwszy raz zastosowałam serum (to z wczorajszego wpisu), na początku nic nie czułam, a jakoś za 5 min taaak mnie zaczął brzuch palić tak jakby haha :D ale spodobało mi się to uczucie! serum pokochałam z miejsca! dzisiaj rano akcja powtórzona, wieczorem kolejny raz :)
dzisiaj jednak jadę do babci wieczorem, więc kolacja już u niej :)
ogólnie u mnie pozytywnie, oby jak najdłużej :) !!
dzisiejsza aktywność:
Mel B ABS
Mel B pośladki
rowerek stacjonarny 30 min