Jeszcze raz przepraszam wszystkich za ten drastyczny, ostatni jadłospis.
Dziś na śniadanko były 2 kromki razowego pieczywa z rzodkiewka i sałatą, na obiad filet z kurczaka z ziołami i pieczarkami, a na kolację będzie czekoladowy shake..;p
Z ćwiczeń:
* 20 pompek
* 50 sec ściana
* 25 nożyc
* 35 brzuszków
* 8 minut ABS
* 1 min ściana
i skipy A i C, po 1,20 sec każdy, by powoli przygotować się do ponownego biegania..;)
Może wieczorkiem będzie jeszcze jakiś spacer półgodzinny, jeżeli znajdę chwilkę wolnego..;)
A u Was, dziewczyny jak tam.? Waga spada.?;)
ItsMyTime
10 października 2013, 21:04Tomorrow - moje ulubione hasło :):)
poetika
9 października 2013, 12:45tak u mnie znowu leci w dół:) udało mi się wbić znowu w ten rytm i mam oprócz motywacji to siłę do wprowadzania zmian:)