Jest w miarę doobrze...;p
Na śniadanie shake czekoladowy, na obiad mleko zagotowane ze słodzikiem, otrębami pszennymi i owsianymi, a na kolację dwie parówki cielęce.
Do tego 10 pompek, ćwiczenia ABS, skipy, by przygotować się na nowo do biegania, i do tego ściana (30sec) plus ćwiczenia na brzuch..;)
Na dziś już kooniec..;p jedynie wylegiwanie i leniuchowanie..xd może jakaś książka..;p
Upiekłam dziś z mamusią ciasto z owocami i masa serową..;) zapach mhmm.. czuć było, że musi byc pyszne, a najważniejsze jest to, że nie zjadłam ani kawałeczka...;p
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wytrzymać 30 dni...xD
****
Na śniadanie shake czekoladowy, na obiad mleko zagotowane ze słodzikiem, otrębami pszennymi i owsianymi, a na kolację dwie parówki cielęce.
Do tego 10 pompek, ćwiczenia ABS, skipy, by przygotować się na nowo do biegania, i do tego ściana (30sec) plus ćwiczenia na brzuch..;)
Na dziś już kooniec..;p jedynie wylegiwanie i leniuchowanie..xd może jakaś książka..;p
Upiekłam dziś z mamusią ciasto z owocami i masa serową..;) zapach mhmm.. czuć było, że musi byc pyszne, a najważniejsze jest to, że nie zjadłam ani kawałeczka...;p
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wytrzymać 30 dni...xD
****
malinaaa215@
7 października 2013, 21:32napisałam juz niżej, że tego dnia strasznie mnie od jedzenia odpychało... obiecuję, że bede wiecej jadła..;) a shake z Allevo..;)
ItsMyTime
7 października 2013, 15:13Jak robisz tego shake?
justyna514
7 października 2013, 15:12Podziwiam za nie zjedzenie ani kawałka ;) ja nigdy nie wytrzymuje ;:P
malinaaa215@
5 października 2013, 19:22i tak nie miałam dziś większej ochoty na jedzenie..;)
5Borejkowna
5 października 2013, 19:05Takie nie bardzo to menu.