Dzisiejsza waga = 86,6 kg
to ja już jestem 24 dni na diecie Vitalii????????? SERIO????
....fajnie!
Śniadanie już pochłonięte: pieczywo pełnoziarniste i serek wiejski z warzywami.
Wczorajszy dzień w pracy baaaaardzo intensywny, BARDZO!!
i zapowiada się cały tydzień taki - niestety
tematów tysiące, ludzie stawiają się czasem tak głupio, że szok!!!
Najlepiej zrobić z siebie debila p.t. "nic nie wiem, nic nie rozumiem" i facet młodszy o co najmniej 15 lat ode mnie, na stanowisku, wydawałoby się takim gdzie to człowiek rozgarnięty powinien być!, robi z siebie biedactwo nieradzące sobie z systemem na którym już wszyscy pracujemy w naszym zakładzie!!! Wystarczy czytać, co maszyna pisze do Ciebie!!!! To są podstawy egzystencji przy komputerze!!! Nosz, jak potrafisz zalogować się na FB i utworzyć katalog ze swoimi zdjęciami, młotku, to potrafisz też zarejestrować umowę!!! - no, serio nic trudnego, wystarczy czytać co jest napisane na ekranie!!!! Ale najlepiej: przyjdź, zrób za niego - a co się będzie przemęczał!! - FAJNIE, ŻE PRZYNAJMNIEJ TUTAJ MOGĘ GO SPONIEWIERAĆ!
Między telefonami z biura zamówień, działem gospodarki, księgowością, budżetowaniem i innymi mniej lub bardziej ważnymi sprawami, jeszcze muszę za kogoś jego robotę robić!
Ale jestem dzisiaj podjarana!!!, bo czeka mnie robota z którą pipczyliśmy się prawie półtorej roku, a chyba nam unieważnią postępowanie i pewnie wszystko od nowa do zrobienia, bo wystąpiły "czynniki zewnętrzne uniemożliwiające uzyskanie wyniku postępowania" - MA SA KRA.
zginiemy w biurokracji!!! - sami sobie robimy kuku. Najpierw robią jakieś regulaminy, ustalają zasady, a potem, zgodnie z tymi zasadami, nie można uzyskać rozwiązania problemu! Czy u Was też jest taki absurdalny system???
no, dobra, już mi troszkę lepiej. Idę dalej uczestniczyć w tym chaosie
Buziolki....
kitkatka
17 listopada 2015, 18:39Zawsze się zastanawiam jak to jest, że takie głąby pracę mają a ja człowiek inteligentny i oczytany mogę tylko mietłą machać, hi hi hi. Zamień to w radochę i ciesz się, że jesteś lepsza od takiego matoła. Pozdrówka
agnes315
17 listopada 2015, 13:17a nie możesz go również sponiewierać na żywca? powiedzieć to samo co nam? jakiś półmózg, czy co, z tego gościa. Biurokracja i mnie wkurza, a coraz jej więcej. Buźka :)*
Malgoska39
17 listopada 2015, 14:03ja chyba jakaś za delikutaśna jestem he he he Buźka :))
agnes315
17 listopada 2015, 14:10to zupełnie moje przeciwieństwo, bo ja zwykle walę prawdę w oczy i przez to sobie często i gęsto grabię, bo i szefowi potrafię nagadać :))
sardynka50
17 listopada 2015, 12:59Gratuluję spadku wagi. Trzymam kciuki za ciąg dalszy . Pozdrawiam.
MllaGrubaskaa
17 listopada 2015, 11:20biurokracja zawsze ułatwia życie :))
sachel
17 listopada 2015, 10:13Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija :). Będzie dobrze. Trzymaj się.
araksol
17 listopada 2015, 09:31trzymaj się
Magdalena762013
17 listopada 2015, 08:31Wspolczuje. Ja obecnie mam dobrze zarzadzane miejsce pracy, ale jeszcze nie tak dawno- rowniez pracowalam w jakims balaganie...