Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za mało snu....


dzisiaj spałam tylko 4 godziny, a dla mnie to stanowczo za mało!!!

Tak co najmniej 6 godzin musiałoby być....

Tak więc, mimo pełnej mobilizacji dietowej, waga dzisiaj pokazała 87,8 kg 

No, nic - dalej grzecznie jem, dokładnie to co mam wyliczone i podane w jadłospisie Vitaliowym.

Sałatkę z pieczywem pełnoziarnistym mam już za sobą....

Teraz czekam na szaszłyki owocowe o 10.00 (miały być w składzie winogrona, ale zamieniłam na mandarynki, bo wolę w tym okresie mandarynki :))

Oczywiście wszystko mam popakowane w pudełeczkach.... i zabrane do pracy.

Jedna z takich najprzyjemniejszych rzeczy w trakcie odchudzania jest szukanie w mojej szafie ciuchów w które jeszcze kilka dni temu się nie mieściłam....

tą przyjemność zostawiłam sobie na następny weekend - no, chyba że mnie coś wcześniej natchnie.

Czarne spodnie już w piątek wyglądały nieszczególnie, bo trzymały się na pasku i lekko się marszczyły z tyłu. Dzisiaj już strój mniej dopasowany, bo mnie nikt nie będzie oglądał - siedzę u siebie w biurze, bo mam robotę cyferkowo-przetargowo-raportowo-twórczą :D:p


W środę wolne!!! ooooo, to może w środę zrobię przegląd ciuchów!!!


Buziolki......

  • kitkatka

    kitkatka

    9 listopada 2015, 21:31

    Jak to napisała jedna z koleżanek to wszystko przez wiatry, hi hi hi. Poszły sobie i luz się w gaciach zrobił. Mniejsze ciuchy łatwiej kupić bo wybór jest większy. Jak to fajnie mieć radochę pomimo niewyspania. Pozdrówka

  • aluna235

    aluna235

    9 listopada 2015, 13:31

    Najlepszą miarą są nasze ubrania.tak więc gratuluję efektów. Wyśpij się Kochana, bo sen jest niezbędnym elementem w naszej batalii. Pozdrawiam

  • Gabonek

    Gabonek

    9 listopada 2015, 10:19

    Pięknie , brawo, a luźniejsze ciuszki to najlepsza nagroda ! Buziaczki !

    • Malgoska39

      Malgoska39

      9 listopada 2015, 10:31

      Dziękuję :)))

  • agnes315

    agnes315

    9 listopada 2015, 09:35

    u mnie z ciuchami to jest tak, że czy schudnę, czy przytyją, to zawsze na mnie wchodzą, chyba bardzo plastyczna jestem :))) 4 godziny snu to bardzo, ale to bardzo za mało! :))

    • Malgoska39

      Malgoska39

      9 listopada 2015, 10:26

      :))) a może masz plastyczne ciuchy!!! he he he.... Wydaje mi się, że Ty masz mniejszą ilość kilogramów w dół i w górę, a ja to od razu muszę w dziesiątkach liczyć ;P :)))))

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    9 listopada 2015, 09:14

    Miłego dnia ;))

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    9 listopada 2015, 08:49

    A kto nie dal Ci spac??? Mowisz o b. fajnym aspekcie dietkowania - ubrania. Dzieki za podpowiedz zmotywowania sie.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      9 listopada 2015, 10:30

      Film mi nie dał spać he he he :))) Na mnie ta motywacja działa już w trakcie odchudzania. Przed to na mnie NIC nie działa :))))))

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      9 listopada 2015, 13:43

      Na mnie chyba juz tez nic nie dziala...

  • debra

    debra

    9 listopada 2015, 08:44

    Ja też tak miałam dziś. Myślę, że przez te wiatry.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      9 listopada 2015, 10:29

      nooo, może też. Ja przez film nie spałam :)))))

  • azoola

    azoola

    9 listopada 2015, 08:40

    Tak długo balowałaś wczoraj ? Sen jest bardzo ważny w odchudzaniu i nie tylko . Dzis będę musiała pudełeczka na 2 dni przygotować oj. Wkurzające jest to gotowanie dla rodziny i dla siebie osobno ...

    • Malgoska39

      Malgoska39

      9 listopada 2015, 10:28

      niii, nie balowałam... Wciągnął mnie film.... :))))) Trochę jest wkurzające, ale już przywykłam :))) A w niedzielę robię kurczaka dla wszystkich, a sobie wybieram tylko to co powinnam, mimo, że inaczej przygotowane niż w przepisie.... Próbuję nie dać się zwariować :))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.