No, to tak:
Końcem marca przyjeżdżają moi młodzi z Anglii, będą w Polsce do 10 kwietnia.
W czerwcu chcemy jechać na tygodniowe wczasy do ciepłych krajów.
A w sierpniu lecimy na 10 dni do Weymouth, do mojego syna i moich Dziewczyn (wnuczki i synowej)
w Walentynki wybieramy się na zabawę karnawałową.
i właśnie te wszystkie okazje to motor do mojego zrzucania kilogramów.
a tak ogólnie, u mnie bez zmian.
Buziolki......
agnes315
29 stycznia 2015, 14:13No to będzie się działo! Uwielbiam podróże :) Buziak
Majka2015
28 stycznia 2015, 22:27To dużo atrakcji będziesz miała .Pozdrawiam
katja07
28 stycznia 2015, 21:18Super plany,powodzenia!
Magdalena762013
28 stycznia 2015, 19:13O, lubie takie konkrety - u siebie i innych:)
NaMolik
28 stycznia 2015, 14:09same pozytywne plany i oby sie spełnily wszystkie :)
zoykaa
28 stycznia 2015, 14:03I jakie cudne wakacje i okazje
Gabonek
28 stycznia 2015, 12:06Ale piękne plany na najbliższy czas ! Super ! Gorąco pozdrawiam !
Malgoska39
28 stycznia 2015, 12:23Pozdrawiam :))
kasaig
28 stycznia 2015, 11:38Ale u Ciebie się Małgosiu zmienia w ekspresowym tempie.;) Jeszcze parę minut temu było bardziej pesymistycznie,a teraz całkiem,całkiem;)
Malgoska39
28 stycznia 2015, 12:17aaaa, bo jednak, po zastanowieniu, napisałam co u mnie :)))
binga35
28 stycznia 2015, 11:35Fajne atrakcje Cie czekają :)
Malgoska39
28 stycznia 2015, 12:21no, intensywnie :)))
AnnaSpelniona
28 stycznia 2015, 11:31to bierz sie juzzzzz !!!!! buziol
Malgoska39
28 stycznia 2015, 11:39no, i juzzz się wzięłam!!!!!!
igaa79
28 stycznia 2015, 11:26świetna motywacja, powodzenia
Malgoska39
28 stycznia 2015, 11:26dzięki :))
Ebek79
28 stycznia 2015, 11:19Pozdrawiam:)
Malgoska39
28 stycznia 2015, 11:23:)
kasaig
28 stycznia 2015, 11:19Trzymaj się.
Malgoska39
28 stycznia 2015, 11:22:)