Piątek
I śniadanie:
pół szklanki kawy z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł
3 kwadraty chleba żytniego, twaróg z jogurtem naturalnym, natką i dymką
pomidor
II śniadanie:
pół ogromnego jabłka
jogurt naturalny, 1 kromka chleba chrupkiego
pół szklanki kawy inki z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł.
obiad:
mintaj 120 g
200 g kapusty kiszonej z oliwą, cebulką i jabłkiem
woda
kolacja:
2 łyżki kaszy z serkiem wiejskim
w planie mam również wypić jednego drinka 50 ml wódki + woda mineralna smakowa "limonka z miętą" (z "Żywca", smakuje jak mojito)
Jakieś 2 tygodnie temu przez pomyłkę kupiłam cytrynową wodę (nie przeczytałam że to limonka z miętą) i w salonie na szybko zrobiłam kilka łyków tego wynalazku - obrzydliwie dobry!!! Nie lubię słodkich napoi, ale to coś było OK. Wtedy pomyślałam, że fajny byłby drink ......
...więc dzisiaj sobie zapodam
WAGA:
86,5 kg
ha ha ha ha ha
uśmiałam się dzisiaj przy ważeniu!!!!
i to był raczej histeryczny śmiech
wczoraj 85,6 kg, a dzisiaj 86,5 kg
no, na pewno nie!!!
Mój D. skomentował to krótko i dosadnie: "coś cie ciulo ta waga!"
co w luźnym tłumaczeniu może oznaczać, że waga mnie robi w balona
a to moje menu w wersji obrazkowej:
Buziolki.....
MllaGrubaskaa
13 października 2014, 09:07Oj ta waga na prawdę się z Tobą drażni!
Himek
10 października 2014, 17:56To jedzenie na cały dzien? :O
Olga1515
10 października 2014, 17:19Zaglądam do Ciebie raz na ruski rok i co widzę?To samo.Zero przemyślanego żarcia!Jogurt naturalny i chleb chrupki jako posiłek?Skrzydlo gotowane i szpinak?Kasza z twarogiem?Blee.Tak paskudnego jedzenia nie widziałam nigdy na vitalii.Bym psu nie dała nawet .Nadal nie wierzę,że schudniesz.Moge iść o zakład.Ja rozumiem mlode laski,ale Ty stara kobita i taka porażka.
Lovelly
10 października 2014, 14:45Haha i ma rację ten Twoj!!;D menu smaczne, ach też bym z chęcią po tym tygodniu pracy przy drinku usiadła! Jakiej firmy to sok kochana? Buziaki
Malgoska39
10 października 2014, 23:02żywiec.... smacznego
Gacaz
10 października 2014, 14:20Tak to jest z wagą, trzeba do niej dużo cierpliwości.
Malgoska39
10 października 2014, 23:03spoko, mam cierpliwość :)))))))
Malgoska39
10 października 2014, 23:03Komentarz został usunięty
vita69
10 października 2014, 13:42ta waga naprawdę Cię w ciula robi:))) przeciez jesz niewiele
Malgoska39
10 października 2014, 23:04no właśnie, kurde!!!!!!!!!
Ebek79
10 października 2014, 09:49Fajny pomysł na drinka. Piątek lub sobota mam przyzwolenie dietetyczne szaleństwo, to może spróbuję:)
Malgoska39
10 października 2014, 11:33Zobaczę jak to będzie smakować. Jak już piję alkohol w formie drinka, to wolę takie lekkie drinki - jakaś limonka, mięta...... Nie lubię ciężkich drinków typu malibu albo z wódką i winem czy likierami ble.... :)))) To pijemy dzisiaj razem :))))
benatka1967
10 października 2014, 09:08Małgosiu pieprz cytrynowy ma w składzie sól ale małe ilości
Malgoska39
10 października 2014, 09:43ano, ma. Ale nie dajmy się zwariować!!!! Szczypta pieprzu cytrynowego na 3 kawałki ryby, z czego ja wzięłam do pracy jeną rybkę, więc chyba tak minimalne ilości soli nie spowodują przyrostu wagi??? Sól też jest potrzebna organizmowi, a ja już nic nie solę. Jedyną sól którą zjadam to jakaś taka, która już jest w warzywach, nabiale albo mięsie.....
zmiana2010
10 października 2014, 08:55Mnie też waga rozczarowała:ponad kilo więcej, ale zwalam to na zbliżającą się @
Malgoska39
10 października 2014, 09:40a ja nie wiem na co zwalić :( Chyba na zmęczenie najbardziej, bo zasnęłam około 21.00....
azoola
10 października 2014, 08:20Uff dobrze,ze się uwolniłam od codziennego ważenia ,bo właśnie to doprowadzało mnie do szału -takie bujanie. Teraz ważę się raz-góra dwa :) Pozdrawiam .
Malgoska39
10 października 2014, 09:40raz - dwa razy na miesiąc czy na tydzień???
azoola
10 października 2014, 10:27na tydzień :)
Magdalena762013
10 października 2014, 07:53Czasami waga wkurza... Wiem cos o tym!
Malgoska39
10 października 2014, 07:56hłe hłe hłe, dzisiaj mnie wkurzyła na maxa, ale mam nadzieję, że jutro się wyśpię (do 8.00) i będzie wagowo GIT :)))))))))))))))))
Magdalena762013
10 października 2014, 08:00Bedzie lepiej. Ja dopiero zaraz stane na wage. W razie czego nawet kopnac jej nie moge ze zlosci:(
filipinka1
10 października 2014, 07:37o, widzę kapustka kiszona, ona jest mocno słona, a sól zatrzymuje wodę w organizmie, spróbuj wyeliminować z diety sól, a waga poleci w dół :), pozdrawiam
Malgoska39
10 października 2014, 07:48nie jem soli prawie wcale :) Kapusta kiszona w moim menu jest chyba od 3 tygodni po raz pierwszy !!!!! Zjem ją dopiero dzisiaj, więc to na pewno nie wina soli !!!! Podejrzewam bardziej że mam opuchnięte nogi ze zmęczenia..... od stania przy klientach i siedzenia w pracy przy kompie :))) ale dziękuję za troskę :)))))) Buziolki......
Malgoska39
10 października 2014, 07:50ja nawet pomidorów nie solę i ten twaróg też bez dodatków smakowych..... :))))
Malgoska39
10 października 2014, 07:51a na rybce jest tylko koper i pieprz cytrynowy - zero soli!