To co ja to wczoraj zjadłam???
hmmm
na śniadanie wypiłam kefir owocowy 0%
późnij dwie kanapki kwadratowe chleba żytniego z pastą jajeczną
II śniadanie moja sałatka z pomidora, ogórków konserwowych i 1/2 papryki, ale tym razem z serkiem wiejskim lekkim.
Na obiad zjadłam resztkę fasolki a'la "po bretońsku"
Tak się najadłam, że do wieczora byłam napchana
wieczorem wypiłam activię i herbatę melisę z pomarańczą.
Zasnęłam 21.45
Wczoraj miałam dzień gospodarczy.
ale za to mam w meblach poukładane po nowemu. Część szkła poprzestawiane w inne miejsce.
Nareszcie mam barek! bo w tych meblach nie było i dokupiliśmy taki element z barkiem :)) hłe hłe hłe
Teraz alkohole mogą stać w barku, a nie na meblach, strasznie mi to nie pasowało. Wprawdzie jest tego niewiele i przeważnie ładne opakowania, ale wolę nie na meblach.....
Na meblach jest miejsce na zdjęcia mojej Majusi se se se !!! i na kompozycje różne, trochę książek, albumy i już!
A przedtem miałam tam pełno różnego rodzaju szklanych rzeczy: literatki, kieliszki, szklanki do piwa, kufle (chociaż większości się już pozbyłam), nawet olbrzymia butla po jakimś whisky do której zbieramy pięciozłotówki na coś co będziemy potrzebowali jak butla się zapełni.....
Wiecie jak ciężko jest cokolwiek uciułać? Minie jeszcze kilka lat zanim butla będzie pełna....
a wrzucamy tak pięciaki, jak tylko wieczorem jest jakaś w portfelu!
Jeszcze tylko telewizor musimy zmienić w tym największym pokoju, ale to dopiero jak skończymy spłacać ten co kupiliśmy do "naszego" pokoju.
Fajnie napisałam "największy pokój". My w sumie mamy 47 m3, na trzy pokoje. Nie jest źle, ale stwierdzenie "największy pokój" brzmi dumnie
Buziolki.....
Bajka64
1 czerwca 2014, 20:00No tak, u mnie podobnie sypialnia(2x3). Ze zbieraniem "piątaków" to u mnie ciężko , dlatego gratuluję wytrwałości :)
vita69
29 maja 2014, 12:44fajny pomysł z tymi monetami:))) podejrzewam, że pare stówek juz tam masz:))))))))))))) ja mam butelki pochowane w komodzie bo tez nie ma takiego typowego barku
samotnicaaa
29 maja 2014, 09:51Fajny pomysl ze zbieraniem tych piatakow:-)
agnes315
29 maja 2014, 09:15ha, ha, to jak ja mam opory przed używaniem słowa salon, albo nawet duży pokój, więc mówię po starodawnemu: stołowy, bo ma raptem 22 m2, co jak na domek to raczej niezbyt dużo, sama powiedz, ale za to sypialnie i kuchnie mam wielką :)))) Miłego dnia. Buziaczki :)*
MllaGrubaskaa
29 maja 2014, 08:12Dobry pomysł z tą butlą na 5 :)) Jak się pełna uzbiera to będzie niezła sumka :)) Miłego dnia ;))
Magdalena762013
29 maja 2014, 07:40Ale fajny pomysl z tą butlą na 5tki. Boję się, ze ja lub moi bliscy w chwilach desperacji i potrzeby drobnych np. Na parkometry, szybko bysmy wyjmowali kase... Gratuluje udanego dnia gospodarczego i barku!!!
Magdalena762013
29 maja 2014, 08:04Zapraszam Cie Malgosiu dzis do mnie na chwilke:)