Od poniedziałku jestem znowu na zastępstwie. Pewnie wszyscy wiecie, że nie lubię,
i moje obowiązki zalegają i pewnie oberwie mi sie że nie zrobione :(
Poprosiłam naszych informatyków żeby usprawnili kompa na którym pracuję i mam edytora tekstu :))
W domu mam edytor oki, ale jak dla mnie troche mało kolorków i brak niektórych elementów, które były poprzednio. A może po prostu jestem stara i nie lubię jak mi sie coś zmienia bez uprzedzenia ;)
Już moge kolorować moje wpisy HURAAAA!!!!
Waga 83,4 kg
Zjedzone wczoraj:
śniadanie: sałatka:pomidor, papryka, sałata, ser sałatkowy, oliwa, przyprawy.
II śniadanie: jogurt, jabłko, grejfrut.
Obiad: fasolka szparagowa żółta z oliwą
Podwieczorek: kiwi
Kolacja: marchewka gotowana z oliwą i płatkami migdałowymi.
A na dzisiaj mam w planie: śniadanie: pomidor, pęczek rzodkiewki, 1/4 sałaty lodowej, ser twarogowy 90 gram. II sniadanie: kefir, pomarańcza. Obiad: cukinia na oliwie + kilka pieczarek, doprawione czosnkiem i zielona pietruszką.. Podwieczorek: ??? Kolacja: warzywa gotowane albo marchewka potarta.
Dzisiaj w pracy kuszą jabłecznikiem upieczonym przez żonę szefa; chlebem swojskim, wędlinami bez konserwantów.... pachnie, ojjj, jak pachnie.... ale ja swoje jedzonko mam i tego będę się trzymać. KONIEC, KROPKA!!!!!!!
:)) Buziolki.....
Karampuk
12 marca 2014, 16:50oj te zastępstwa
Karampuk
12 marca 2014, 16:50oj te zastępstwa
Magdalena762013
12 marca 2014, 16:48A propo's pokus, to czytajac twoje menu na dzis przeczytałam PĄCZEK a nie pęczek rzodkiewek, nawet myslac przez chwile, ze wplotlas go sobie w menu, zeby nikt nie widzial - hi hi
moderno
12 marca 2014, 13:38Mam nadzieję , że jakoś przyzwyczaimy się do tych zmian na Vitalii. Dobrego dnia
MllaGrubaskaa
12 marca 2014, 12:44To ja też już stara jestem bo zmian nie lubię ;)) Dziś bym maiła wielkie problemy żeby jabłecznikowi się oprzeć ;)
benatka1967
12 marca 2014, 10:14och te pokusy , naprzynoszą smakołyków a my musimy być dzielne :)
agnes315
12 marca 2014, 09:42Buziolki :)*