...idzie w dobrym kierunku!!!!
Waga na dziś 80,4 kg
Plan jedzeniowy na dziś :
1) herbata rumiankowa
2) herbata Slim&Fit
3) maślanka c.d.
4) gotowane kawałeczki kurczaka + gotowane warzywa z rosołu (bez rosołu)
5) herbata ziołowa
6) pomelo
7) obiad: warzywa z patelni (cukinia+marchewka+kalafior+
śladowe ilości fasolki ziolonej)
8) herbata ziołowa lub kawa zbożowa INKA z magnezem
9) marchewka potarta lub szpinak z czosnkiem
10) herbata melisa z pomarańczą.
Dzisiaj z dodatkowych produktów maślanka i mięso drobiowe. Reszta warzywa i owoc.
Rybka jutro!!!! Bo domownicy też chcą na obiad rybkę.
Ja wolę filet, taki na szybko z mrożonej rybki, a mój D. woli rybkę świeżą, z ościami...
..pewnie ma rację, ale jakoś tak mi nie podchodzą te rybki co muszę omijać wszystkie skóry, ości, ogony i inne urozmaicenia...
więc tym razem będzie po mojemu. :)
Nie bywam wybredna, zwłaszcza, że mam podane pod nos.....
Tylko czasem chcem żeby było po mojemu...
Dzisiaj mam moje tańce orientalne, które ostatnimi czasy bardzo zaniedbałam....
Trochę mnie to już znudziło.....
a może to chodzi o to, że wolę być z moim D. ....
nie wiem, jeszcze spróbuję pochodzić, ale zmuszać się nie będę. To już wolę pozmuszać się do jakiś ćwiczeń......
w sobotę mieliśmy jechać na narty, ale wyjazd odwołany z wiadomych powodów :(
śniegu niet!
Buziolki.....
mesaya
9 stycznia 2014, 21:07Pięknie zrzucasz zbędny balast. Gratuluję. A ryby? Ja, żona wędkarza, także wolę takie w całości, choć filety też są niczego sobie. Pozdrawiam :))
elzbieta.koluszki
9 stycznia 2014, 18:52gratulacje
agnes315
9 stycznia 2014, 11:24mi moje tańce już dawno się znudziły ale chodzę z rozsądku, no i instruktorkę podwożę... :)))
Wisienkawlikierze
9 stycznia 2014, 10:53Kochana, muszę brać z Ciebie przykład! Ale pięknie jesz i tak blisko siódemka:))) Gratulacje wielkie!!!:)))
wiosna1956
9 stycznia 2014, 10:47gratulacje !!!!!! zaraz zobaczysz 80 .U mnie jutro ryba a dziś jeszcze wczorajszy mielony z parowara + warzywka ! trzymaj się
moderno
9 stycznia 2014, 10:41Zdecydowanie wolę filety rybne. Nie lubię wyjmowania ości itp. Przyjemności życzę
agnes315
9 stycznia 2014, 08:55na pewno Ci się znudziły, czy D. na Ciebie wpłynął, bo z tego co pamiętam, miał coś przeciw?
magdasobejko
9 stycznia 2014, 08:44super :)
Ebek79
9 stycznia 2014, 08:21Na pewno świeża lepsza, ale ja też wolę filetowaną bez ości:)
NaMolik
9 stycznia 2014, 08:17ja uwielbiam rybki, mozna swieza tez kupic taka bez ości, dorsz? łosoś? albo poledywice z rybki tylko ze one cenowo sa zabujcze :) u mnie ryba 2 razy w tyg, dzieciaki uwielbiaja juz teraz a maz nie bardzo :) chyba ze kostrka panierowana jak kotlet to ujdzie :) dziś bedzie 7 na budziku :)
benatka1967
9 stycznia 2014, 07:44a jak twoje brzuszki domowe zsynem ? bo nic nie wpominasz ?
Karampuk
9 stycznia 2014, 07:18to moze razem jakis sport ?
MllaGrubaskaa
9 stycznia 2014, 07:02Ja tam mogę rybkę w każdej postaci :)) ości mi nie przeszkadzają.