Od jutra październik
a dzisiaj ważę 87,0 kg, równiutko.
wczoraj jadłam dość dużo. ale tylko warzywa i owoce.
a więc:
śniadanie: dwa jabłka pieczone z cynamonem bez cukru.
IIśniadanie: grejfrut
Obiad: buraczki gotowane potarte i przyprawione
Podwieczorek: kalarepki sztuk 2, grejfrut, jabłko.
Kolacja: reszta buraczków, 2 ogórki konserwowe, pomidor, troszkę papryki.
Dzisiaj na obiad mam mieszanke warzyw pokrojonych, ugotowanych i podsmażonych na patelni (bez tłuszczu)
na kolację planuję bakłażana sobie zrobić w piekarniku z nadzieniem pomidorowo-cebulowym.
Wczoraj przepłynęłam 40 x 25 m tj. 1000 m
Wieczorkiem jeszcze pomarszowałam 1 km. - to tak na rozgrzewkę, bo od dzisiaj przez 30 dni muszę zrobić 110 km, czyli około 3 i pół kilometra dziennie.
Buziolki....
vita69
30 września 2013, 14:14dobrze się trzymasz na tej diecie:) a tak się jej bałaś
pollla
30 września 2013, 11:46Małgocha i jeszcze jedno ok. zliczaj sobie te 300 m, ale tu chodzi i intensywny marsz przynajmniej godzinny, bo chodzić to i tak każdy codziennie chodzi i od tego nie chudnie, a tu chodzi o trening.
pollla
30 września 2013, 11:36pozdrowię, a nogi Ci odpoczną.To ile schudłaś przez miesiąc?
Anika0810
30 września 2013, 09:51Ładnie spadła waga:) Gratuluje. Czytam Twój pamiętnik regularnie. Choć ważę trochę mniej, tak samo w kółko się kręcę z wagą. Nie jestem pewna czy ogórki konserwowe na diecie są wskazane... z tego co wiem, wszystkie konserwy powinno się wyeliminować a od dietetyka wiem, że lepsze są ogórki kiszone. Mogę polecić herbatkę "zioła mnicha" w ogóle nie jest kwaśna, nie zawiera hibiscusa, ale ja pisze o herbatce na odchudzanie a nie oczyszczanie. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia zycze :)
moderno
30 września 2013, 08:29No to Twój organizm chyba już zaakceptował tą dietę
MllaGrubaskaa
30 września 2013, 08:22Ładnie Ci idzie, widzę że dalej WO ;) Rozumiem że czujesz się już dobrze ? Miłego dnia ;))