wiem, wiem, brzmi jak skazanie.....
albo jakbym za karę to robiła...
Nie!!!
Lubię chodzić, tylko się boję że nie dam rady 110 km przedreptać w 30 dni :))
Najbardziej to się chyba ucieszy mój dziki pies niskopodwoziowy typu "jamnik".
z mojego osiedla na osiedle gdzie mam salon jest około kilometra, czyli powinnam 3 razy taką długość przejść żeby chociaż zbliżyć się do wyniku końcowego :))
a na śniadanie dzisiaj pieczone jabłka 2 sztuki.
potem kilka kawałeczków ananasa (nie wiem czy ten wysokocukrowy owoc jest przewidziany w diecie W-O)
marchewka 1 szt.
na obiad mam kapustę kiszoną gotowaną z natką pietruszki, lubczykiem i pieprzem.
kalarepka 1 szt.
wieczorem będę gotować dynię :))
to na kolację będzie zupa krem z dyni :))
Skończyła mi się herbatka "Just fit" OCZYSZCZANIE z inuliną i guaraną.
polazłam do Biedronki, bo na opakowaniu było "wyprodukowano dla Biedronka"..
..no, i jak myślicie??? kupiłam??? N I E !!!!!!
bo jak coś jest fajnego to przestają to produkować!!!! a co!!!!
wiem, że są inne, podobne herbatki. Ale 99% herbatek tego typu ma w składzie hibiskus, a to może i fajny smak, ale ja nie toleruję kwaśnej herbaty!!!! bo musiałabym dodać cukru albo miodu....
boli mnie żołądek od takich kwasiołów i poprostu mi nie smakuje taka kwaśna herbata.
a ta fajna z Biedronki miała w składzie: rooibos, miętę, koper włoski, Pu-Erh, inulina, liść brzozy, pokrzywę, guaranę, cynamon, liść werbeny, korzeń mniszka, korzeń lukrecji.
nie była kwaśna....
poszukuję czegoś z guaraną (zamiast kawy), ale bez hibiskusa. Gdyby ktoś wiedział, to proszę o wskazówki :))
Miłego jesiennego dzionka...
Buziolki....
Asik1603
27 września 2013, 14:48Trzymaj się! Początki zawsze bywają trudne. Ja zaczynam od poniedziałku. Trochę się boję przyznać w domu, bo powiedzą, że mi chyba odbiło, ale nie ma innego wyjścia. Jak się chce do czegoś dojść, trzeba się poświęcić.
paniania1956
27 września 2013, 14:30mnie udalo sie zjesc na obiad calego ananasa! Nie jestem na WO ale ananasy lubie:)
Lela6
27 września 2013, 14:00Hibiskus jest beznadziejny, odwadnia organizm i daje herbatom kolor, no i jest tani. Niestety większość herbat ma go w składzie nad czym też ubolewam......
pollla
27 września 2013, 12:57no gdybym jeszcze na randki z nim chodziła to może i by miał prawo, a to kolega, a ja zajęta o!Ale i tak dobrze,że na policję nie trafił.Co do chodzenia to ma byc marsz, a nie pitu pitu pod ręczkę:)))
Zaczarowana08
27 września 2013, 10:54Nie wiem czy w lidlu nie ma takiej herbatki ziołowej. Kiedys kupiłam, ale nie ma w niej chyba guarany :-/
irmina75
27 września 2013, 10:47ja w lipcu przeszłąm 174 km. http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8172485. chodząc tylko do i z pracy + spacery z dziećmi. cały czas chodzę. codzienne spacery, w sobotę do i z pracy 4 km, w niedzielę 8
Windsong
27 września 2013, 10:27Trzymam kciuki za dreptanie, co to dla Ciebie 110 km :)
pollla
27 września 2013, 09:37a c do nastawienia "nie wiem czy dam radę", masz zmienić na "dam z siebie wszystko".zobaczysz jaka będziesz dumna jak nie dasz ciała:))
pollla
27 września 2013, 09:36jaki krokomierz dziewucho?Musisz zainstalowac w telefonie Endomondo i Ci zliczy, idź do syna bedzie wiedział co z tym zrobić
coconue
27 września 2013, 09:27boli Cię żołądek z zakwaszenia organizmu, ale nie z jedzenia kwaśnych rzeczy - warzywa i owoce są alkalizujące a nie zakwaszające!!!!
LeiaOrgana7
27 września 2013, 09:20110 km w 30 dni dasz radę na bank. Ja robię 250 na miesiąc i jest git. A jakie efekty! Polecam, szczególnie ze względu na nogi- bardzo ładnie smukleją, tylko trzeba być cierpliwym i konsekwentnym :)
moderno
27 września 2013, 08:25To się musi Tobie udać . Będę trzymała kciuki
MargotG
27 września 2013, 07:47dasz radę przedreptać 110 ! trzymam kciuki. Ja nie lubię ani hibiskusa, ani rooibos. ja Kocham zieloną :).. ale jak coś wypatrzę, to dam Ci znać :)
MllaGrubaskaa
27 września 2013, 07:43Niestety na WO ananas zabroniony. Kochana, jak jednak chcesz tą dietę przeprowadzić to poczytaj żeby mieć przynajmniej jakieś podstawy.