nuuudyyy...
Plan jedzeniowy na dziś:
5.30 - błonnik na mleku + kawa - około 90 kcal
9.30 - serek wiejski lekki - 122 kcal
13.30 - 400 gram warzyw "na patelnię" - nie wiem ile kalorii to może mieć...., z 300 kcal???
16.00 - marchewka - 40 kcal
18.20 - sałatka pomidorowa - 150 kcal
RAZEM około 700-800 kcal, pewnie dojem do 1000...., bo mi zimno....
Ogłoszenie na drzwiach wisi, że dzisiaj będzie ciepło w kaloryferach , czyli w mieszkanku!!
bo ostatnio po wyjściu z prysznica prawie zamarzałam....
Pranie kisło i musiałam grzejniczek uruchomić.
Ostatnio jak jestem w salonie (między 14.30 a 18.00) kupuję sobie marchewkę albo kalarepkę i chrupię klientkom :))
znaczy się między zabiegami fryzjerskimi :)
Wczoraj minął rok jak mój syn, synowa i Majusia wyjechali do Anglii.
a ja mogłam płakać dopiero jak odjechali....., straszny stres.....
19.09.2012 r. byli na miejscu.
...tęsknię, nawet nie macie pojęcia jak BARDZO......
Buziolki......
Windsong
19 września 2013, 13:34Wiesz co, ale ten czas śmiga, gdyby mnie ktoś zapytał, to powiedziałabym, że czytałam o ich wyjeździe zaledwie kilka miesięcy temu, a tu już rok minął. Dobrze, że teraz chociaż jest internet i skype, można porozmawiać i się zobaczyć, zawsze to troszkę pomaga złagodzić tęsknotę i być na bieżąco.
moderno
19 września 2013, 10:14U nas jeszcze nic nie wiadomo w temacie ciepłych grzejników. A by się przydało. Trzymaj się ciepło
sardynka50
19 września 2013, 10:02Wiem co czujesz...moja córka i ukochana wnusia mieszkają także daleko ode mnie ...Pozdrawiam...
MllaGrubaskaa
19 września 2013, 09:54Trzymaj się, miłego dnia ;))