cel nr 1: do końca sierpnia waga 86,0 kg;
cel nr 2: do końca września 80,0 kg;
cel nr 3: do końca pażdziernika 75,0 kg
cel nr 4: do konca litopada 70,0 kg
cel nr 5: do końca roku 68,0 kg lub mniej......
Ważę dzisiaj 91,2 kg
czyli do końca sierpnia 5,2 kg do zrzutu.
do końca roku 23,2 kg!!!
wiem!!!! że to strasznie dużo, ale muszę sobie jakieś cele wyznaczyć, żeby do czegoś dążyć.
Zrobię wszystko by cele osiągnąć!!!!
do końca roku 140 dni, to wychodzi po około -0,1657 kg na dzień.
W pierwszym miesiącu wychodzi po około -0,3 kg na dzień.
....To takie moje wyliczanki, ...ale czuję się bezpieczniej jak mam to tak wszystko policzone....
Plan jedzeniowy na dziś:
śniadanie:
Błonnik na mleku z odrobiną miadu + kawa;
II śniadanie:
3 małe kromki chleba "gospodarskiego", smarowane twarogiem + pomidor + wędlina.
Obiad:
Prówka drobiowa + pieczarki z czosnkiem i zieloną pietruszką.
Podwieczorek:
Jogurt 0% Jogobella truskawkowa.
Kolacja:
Sałatki z pomidorów (pomidor, cebula, ogórek konserwowy, oliwa, przyprawy).
Buziolki.....
Hexanka
14 sierpnia 2013, 15:54ha ha ha tez robie sobie takie wyliczanki ale niestety mnie nie wychodzi ;-(((( chialabym tylko 4kg do 18 wrzesnia ale pewnie jak bedzie 2 to szal cial ale Tobie zycze zeby sie udalo,pozdrawiam
grubasinska1967
14 sierpnia 2013, 15:29Będzie trudno zrealizować cele...Móc to chcieć!..........Uważam,że za mało jesz...Będę od dziś tyle jadać co Ty przez tydzień,zobaczę ile ja zgubię zbędnego balastu.Mam nadbagaż 4-5 kg.U mnie to zabawa,u Ciebie to walka.Do boju,bądź wytrwała:)
marta5122
14 sierpnia 2013, 13:33Dasz radę:))
MargotG
14 sierpnia 2013, 10:02jak księgowa!! wiesz, do mnie też cyfry lepiej przemawiają ;) Pozdrowionka
Hipciaaaa
14 sierpnia 2013, 09:50No to powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu :)) miłego długiego weekendu
ewelina243
14 sierpnia 2013, 09:05kochana, chyba musiałabyś nie jeść....ja uważam, że lepiej stawiac sobie cele możliwe do zrealizowania niż takie których nie da się osiągnąć i potem się zniechęcać....ja jednak wyznaczyłabym sobie ok 3 kg miesięcznie.....ale ale jeśli jednak jakimś cudem uda Ci się schudnąć tyle ile sobie wyznaczyłaś to będę w szoku.... życzę by się udało! i pozdrawiam
KarolinaPM
14 sierpnia 2013, 08:58Oj pewnie ciężko będzie Małgosiu, ale wydaje mi się, że Ty i tak dość mało jadasz ,a waga spada z Ciebie bardzo wolno. Pozdrawiam i trzymam kciuki.