drugi dzień z octem jabłkowym.
Mam wrażenie że śmierdzę octem!!!!
Nie zauważyłam żadnych zmien w organiźmie.... :))
ani na lepsze, ani na gorsze :))
Dzisiaj już inne buty (czyli obcasik), bo nie muszę spacerować na przystanek w śniegu i na lodzie!!!!
Już zatęskniłam za takimi kobiecymi bucikami...
Wprawdzie moje wygodne zimowe butki też mają i futerko, i lekki obcasik, ale ogólnie wyglądają zimowo. Dziś mam czarne kozaczki na dość wysokim obcasie i jakoś mi weselej!
czyli, że do pracy przyjechałam moim autkiem naprawionym. Zapłaciliśmy za naprawę obu autek 230,-zł
to chyba jeszcze nie tak strasznie?
Byłam przygotowane, że za samo moje autko zapłacę około 400,-zł
Nie był zepsuty alternator tylko jakiś przekaźnik w alternatorze - ufff!!!!
Nastąpiło prawo serii i zepsuła się jeszcze lodówka :(
no cóż....
Może trzeba kupić nową.....
tylko za co????
Dziś przyjdzie Naprawiacz od lodówek i zadecydujemy.....
Buziolki....
Karampuk
14 grudnia 2012, 13:19ooo to tanio, naprawdę
malicka5
13 grudnia 2012, 17:20Lajtowo potraktował cię mechanik, to na nowa lodówkę Ci zostało hi hi hi. Niestety, jak się sypie, to wszystko na raz. Może w lodówce też coś błahego się skiepściło i też będzie delikatnie.
paniania1956
13 grudnia 2012, 12:28mnie lodówka zepsuła sie akurat po gwarancji. Naprawiacz przyszedł i orzekł że pochodzi najwyzej rok a tymczasem minęło chyba z 5 i poki co, odpukać, jest ok! Tak na marginesie, mnie się wszelkie urządzenia psują akurat tuz przed Świętami;))) tez odpukać.
KaSia1910
13 grudnia 2012, 11:27Coś wiem na temat problemów z alternatorem, 3 tygodnie temu jadąc do dużego centrum handlowego i czekając na zielone światło nagle moje auto zgasło, nawet awaryjne po 5 minutach przestały działać. Zatarasowałam cały jeden pas, korek za mną na kilometr. Oczywiście nikt się nie zatrzymał, żeby pomóc. Po 25 minutach zatrzymał się jeden mężczyzna, który pomógł przepchnac moje auto na pobocze. Znieczulica starszna, każdy się na mnie gapił ale nikt nie pomogł. Na szczeście przyjechał mój ex z przewodami i było po problemie, pozdrawiam
mundziu
13 grudnia 2012, 11:03też tak miałam...kupiłam na raty w media....
agnes315
13 grudnia 2012, 09:12na raty w Euro AGD, dają nawet na 30 bez oprocentowania :)
anna20061
13 grudnia 2012, 09:10Malgosiu po jednym dniu to raczej czuc niebedziesz ;) poczekaj tydzien.I gwarantoje ze octem niesmiedzisz chyba ze sie pochlapalas ;) Co do psucia sie rzeczy pokolei niestety czetso tak cholera jest ze idzie tasmowo :/
iwa1970
13 grudnia 2012, 09:00Poczytałam o tym occie i chyba też sobie kupię... Powodzenia
sylaslon
13 grudnia 2012, 07:31tak to juz jest,ze jak sie psuje to narraz kilka rzeczy :))) Ech,,,a co do bucikow,,,ach jak ja tesknie za takimi kobiecymi obcasami ale ostatnio niestety przy maluszku plaskie tylko,Moze kozaczki od wyjscia takie zakupic??? Miłego dnia i taniej naprawy lodowki :) Sliczna dziewunia ta Twoja corvcia :)
ilonol
13 grudnia 2012, 07:09To trzymam kciuki za lodówkę......prawo serii niestety istnieje i nie dotyczy tylko Ciebie.....