Moja szklana koleżanka pokazała mi dzisiaj 81,6 kg !!!!!! Czyli od wczoraj +1,8 kg!!!!
A zjedzone wczoraj:
śniadanie - 2 kromeczki ciemnego chleba z twarogiem chrzanowym i pomidorem + kawa
II śniadanie - 1/4 drożdżówki z serem ( bo mnie naszło na słodkie)
Obiad - 3 plastry mortadeli drobiowej z sałatą lodową + zupka chińska grzybowa.
Podwieczorek - danio waniliowe
Kolacja - surówka z pomidorów, ogórków konserwowych i jajek.
Pewnie @@ który właśnie nie może się wykluć, tylko czai się i mnie wkurza!!!
no cóż....
a to moja Majusia w pozycji porannej:
Proszę nie pocieszajcie mnie w związku z wagą, bo gdybym miała normalnie 69,8, to dzisiaj byłoby tylko 71,6 !!!! no nie!!!!??? a ja mam o dychę więcej!!!!!
i boli mnie to niezmiernie!!! bo widzę, że nie umiem ruszyć ze spadkiem.... :((
Buziolki....
ania2048
23 maja 2012, 11:38Uwielbiam te małe piętki - do zacałowania!!! Słodka jest - tylko dlaczego one tak szybko rosną. Moje najmniejsze właśnie zaczyna przedszkole i już robi mi się smutno, że niedługo się nie będzie chciał przytulać :(
hoffnungsvoll
23 maja 2012, 07:18A myslisz, ze ja wiem????? No na pewno nie loczki, bo narzeczony mąz woli mnie w prostych. Takze nie mam pojęcia, co mi ta moja wymysli. Ale zawsze jestem z niej zadowolona, także mysle, że będzie dobrze. Ale twoim fachowym okiem moglabyś na mnie spojrzeć;-P i doradzić, w czym widzialabyś mnie na tą okoliczność i do mojego stroju;-)
Nimma
22 maja 2012, 20:55Może warto się przejść do specjalisty?
izulka710
22 maja 2012, 13:00Dobra,nie pocieszam cie z związku z wagą,ale i tak laska z ciebie Gosia:))
wandalistka
22 maja 2012, 12:47to ja Cie nie będę pocieszać tylko zyczyć żeby @ szybko sobie poszła i żebyś wróciła do 7 !!!!!
malicka5
22 maja 2012, 10:25Małgosiu, od czego Ty nie chudniesz? Jeśli jesz tyle co piszesz, to jakieś dziwne jest. Kalorie z powietrza wychwytujesz?
mundziu
22 maja 2012, 07:51nie biadolić proszę ja wczoraj 92,7 dziś 90,5. Nic jak woda :)) Więc nie złość się bo złość piękności szkodzi :)
ewuniczka38
22 maja 2012, 07:39ja tez nie umiem moja waga stoi w miejscu juz od wrzesnia ;)dziecina slodziutka calowalabym te stopki i popszytulala chetnie... :)
Marlena1966
22 maja 2012, 07:25Ok, pocieszania nie będzie. Dupa w troki i do roboty, nie roztkliwiaj się nad sobą tylko działąj.Wolisz tak? Na @ nie ma mocnych i zawsze waga skoczy.Nie trać determinacji. Dietka twoja jest spoko. Zarzuć grzywą i do przodu ;))) Pozdrawiam.
malgorzatka177
22 maja 2012, 07:09Majeczka słodziutka. Tak dzieci przybierają różne dziwne pozy jak śpią. A Ty sie tak wagą nie zamartwiaj jak @ przyjdzie i odejdzie to wtedy zobaczysz ruszy sie. Bądź dzielna i walcz!!!!