Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
noż kurde!

Będzie dobrze :) Nie ma co codziennie wagi sprawdzać bo człowiek się tylko stresuje... Najlepiej spadki obserwować w odstępach 1tygodniowych. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

bo boczek słony

Te plastry boczku musiały być ogromne. Wysikasz. Pozdrówka

ten nadprogramowy wzrost wagi to pewnie brak wc.nie sadze zeby ten boczek w takiej ilosci az tak zaszkodzil:)

Goń mnie Małgoś goń, bo Ci uciekam!!!! Całuję oczywiście i tulę mocno, mocno!!!

u mnie też coś takie wzdęcie aż się na wagę boję wejść ... jak toalety nie było to się nie ma co dziwić że przybyło... miłego :*

Zejdzie boczek i będzie spadeczek :)

skoro to od boczku to jutro powinien być już spadek:) tylko sie pilnuj! a na problemy w toalecie trzeba połknąć xenne i bedzie ekstra:)

nieee, no niemożliwe żeby dwa plastry boczku tyle zamieszania narobiły.... pewnie taki chwilowy zastój:)

Nie to nie boczek,raczej brak pobytu w wc:/Pozdrawiam!

U mnie to samo, to znaczy wzrostu niet, ale spadku nie ma i też myslę, że to może brak kibelka? Oj to odchudzanie to ciężka robota jednak :)) Buziaki

nie martw sie u mnie to samo:)

Oj tam, pozbedzie sie organizm tego, co zalega i od razu bedzie 2 kg mniej :P Bez zalamywania sie tylko :) Pozdrawiam