Waga na dziś 77,9 kg !!!!! (od wczoraj +0,6)
Piłam wieczorem wino - dwie lampki - tak mnie jakoś naszło....
Zjadłam wczoraj:
śniadanie - 3 kromki chleba z twarogiem i ogurkiem konserwowym + kawa
II śniadanie - brak
Obiad - 2 kluski białe, pół szyjki indyczej, sałatka z buraczków, 3 kawałeczki dyni z cynamonem (mniam, dostałam to od znajomej)
Podwieczorek - kawa u Rodziców i 1/4 kawałka jabłecznika (dosłownie 2 cm na 2 cm)
Kolacja - 6 koreczków (ser wędzony+oliwka+pomidor+szynka+ogórek) do tego 2 lamki wina półwytrawnego roso!!!!
POJECHAŁAM wczoraj "po całości" hihihihi - taki miałam nastrój i uż!!!!
Dzisiaj obiecałem sobie duuużo wody - zalać się poprostu muszę!!!! ;))
Jeżeli ta historia jeszcze nikogo nie nudzi (bo mnie już BARDZO), to powiem Wam, że dostałam w poniedziałek około godziny 23.00 dwa SMSy od pana D., które niniejszym cytuję:
(piszę je dosłownie w takiej wersji jak ja je dostaje!!!, nawet odstępy międzu słowami robię takie same)
23.00
"Slaba partia obrazila się na lepsza partie.Mysle ze ty nie znajdziesz nikogo z tym swoim wielkim malym ego. Fakt masz jeszcze dużo czasu."
23.10
"W tym wieku znajdziesz napewno jeszcze slobsza,uŁomną partię.Chyba że masz pecha!Desperatów jest duzo co czaka na naiwne kobiety z chorymi marzeniami."
Obraża mnie???
Czy to już Stalking???
Powinnam odpisać???
Znowu na policji zgłosić???? edit. (protokół został spisany, a czy policja coś z tym zrobiła, to nie wiem, więc pójdę dzisiaj spytać)
Nie zmienię numeru, bo klienki z salonu mają ten numer, jest na wizytówkach....
humorek mam dzisiaj paskudny, płakać mi się chce......
Buziolki .....
scavenger
3 listopada 2011, 13:31przykro mi:/ z powodu tego buca od smsów:/ Nie da sie zablokować jego nr w komórce, tak zmzeby połączenia nie przychodziły? A z smsami pójść do operatora ( do salonu Twojej sieci) i zablokować je? Moze spróbyj tak. Dlaczego masz sie męczyć?
to...ja
3 listopada 2011, 09:58czytam Cię nieraz - więc historię znam. Dobrze, że byłaś na policji. I mam nadzieję, że znowu poszłaś. Nawet jeśli nie podciągnie się tego pod nękanie, to w ostateczności możesz Mu wytoczyć sprawę o obrazę
gwiazdolinka1982
3 listopada 2011, 06:42to już przestaje być śmieszne :/....dobrze że zgłosłaś to na policję.Może napisz mu aby sie odczepił i powiedz mu że podałaś sprawe na policje,może sie odczepi???
pollla
2 listopada 2011, 19:27dobrze żeś całej butelki nie wytrąbiła, a że wodę dziś pijesz to chyba oczywiste hyhyhyhyhyhyy, witaj w klubie gnębionej dumnej baby
malicka5
2 listopada 2011, 17:03No, to się nie dziwię, że winko pijesz. Ale tylko 2 lampki? Ja wypiłam 5 butelek.
wandalistka
2 listopada 2011, 14:49musisz sie dowiedzieć u swojego operatora czy możesz zablokować jego nr żeby nic od niego na Twoj nr nie dochodziło. A jeśli chodzi o kolacje to naprawde nieźle popłynełaś:)) nic dziwnego że waga poszybowała w górę......pilnuj sie kobietko:)
Agnes12222
2 listopada 2011, 12:05mnie tez meczyl pewnien "adorator" , najpierw smsy , ale kiedy zobaczylam go po swoim domem ,naprawde sie przestraszylam.Poprosilam o pomoc dobrego kolege , tylko raz z nim porozmawial i to tylko przez telefon ...od tego czasu minelo kilka miesiecy i mam spokoj.Aha , nie blokuj jego numeru , raczej lepiej sie orientowac w jakim stanie psychicznym jest ten idiota i monitowac smsy.Dzialaj , dzialaj , juz dzis !
KaSia1910
2 listopada 2011, 11:46mój ex męczył mnie pół roku sms-ami. Czasami aż mnie podrywało aby mu coś odpisać albo zadzwonić i powiedzieć co o nim myślę ale tego nie zrobiłam. Facet w końcu przestał, może kogoś poznał, tego nie wiem. Musisz Bogu dziękować, że go w porę rozgryzłaś i zerwałaś znajomość. Można sobie tylko wyobrazić co by było gdyby z tobą zamieszkał, pozdrawiam
Nimma
2 listopada 2011, 11:45Mam nadzieję, że reszta dnia upłynie w lepszym humorze :)
Ebek79
2 listopada 2011, 10:16No to właśnie piszę, że nie nadaję się na pocieszanie. Jakoś ta jesień źle na mnie wpływa. Chce mi się zasnąć jak misiek na zimę i obudzić się wiosną i żeby wszystko było piękne, radosne itd.
Ebek79
2 listopada 2011, 10:14On chyba nie odpuści. Szkoda odpisywać, bo tak możecie sobie pisać i pisać... Znowu na policję? Czyli już byłaś? No to pewnie, że zgłaszaj. W końcu go ustawią do pionu:)
konrado.barbara
2 listopada 2011, 10:12normalnie myśląć o takim baranie ma się ochotę przetrącić mu kilka kości, co za palant trzymam kciuki że wreszcie pójdzie po rozum do głowy i przestanie
agnes315
2 listopada 2011, 09:24to też przez stres może być, ja mam tak zawsze: jeden kłopot więcej, o którym myślę przed zaśnięciem lub nad ranem i od razu rano 1 kg do przodu.... A ta policja coś kiepsko działa, ja bym poszła i awantury narobiła. Druga spraw to wydaje mi się, że można zablokować numer nawet z telefonu bez chodzenia do operatora sieci, dowiedz się, w moim można na pewno, bo sprawdzałam, mam w T-mobile. Buziaki i głowa do góry :)
izulka710
2 listopada 2011, 09:24i zamiast się napić jak ty,zeżarłam pizzę:((Gościu jest chyba psychiczny?Co ja mówię chyba,na pewno!!!
Julietaaaa
2 listopada 2011, 08:47i prosze wiecej nie pisac bo inaczej pogadamy . o moze to pomoze??? myuslalas o tym?
KASANDRAAAA
2 listopada 2011, 08:01co za kretyn ,zgłoś na policję
Karampuk
2 listopada 2011, 07:24co za palant , ratunku