Waga na dziś 77,7 kg (od wczoraj -0,2) - piękne trzy kosy!!!!!!! :))
znalazłam czterolistną koniczynkę!!!!
a wczoraj zjedzone:
śniadanie:
3 kromeczki z twarogiem i pomidorem +kawa
II śniadanie:
serek z dżemem.
Obiad 3 jajka i serek wiejski.
Podwieczorek
mus z jogurtu i owoców
Kolacja
flaczki (malutki kubeczek, bez zagęszczania).
Ufff, pan D. od wczoraj milczy!!!!
za to moja Majusia ostatnio gada jak nakręcona!!!! coraz więcej i coraz wyraźniej....
"kocham moją babcie" - usłyszałam przed spaniem, od tak sobie. Aż moja synowa się zdziwiła hihihi.
no, można odjechać ze szczęścia!!! mówie Wam.!!!
Buziolki.
maggi764
25 września 2011, 02:18Jak tu nie kochac taka piekna babcie ..??? :) widze ze kg spadaja wg planu gratuluje .. !!!! buziaki i milego weekendu
goyaaa
24 września 2011, 16:18niech Ci przyniesie szczęścia. Pozdrawiam.
KoKo1995
24 września 2011, 09:55no to teraz nie puść tego szczęścia ;) wiem jak to jest jak babcia usłyszy od wnuczki takie słowa... moja babcia jak usłyszała od 2 letniej wnuczki "babcia, kocham Cie" to była taka zadowolona .... pozdrowienia dla Pani i wnuczki ;p
mikusia1971
24 września 2011, 08:06wejść do środka, niech nie stoi pod drzwiami:) Buziaczki
BigBaba1
23 września 2011, 21:31razie zyczę ci aby przyniosła ci szczęście ta koniczynka ;-) POzdr ;-)
izulka710
23 września 2011, 17:32Kończynka.trzy siódemki i wyznanie miłości....żyć nie umierać:))
magpie101
23 września 2011, 14:21Po tej koniczynce juz tylko szczescie bedzie do Ciebie lgnac!
sevenred
23 września 2011, 13:34za komplementa ;)
Nimma
23 września 2011, 11:36No nieźle trzy siódemki i czterolistna koniczynka :) Pan D. po prostu nie mógł się przebić przez barierę Twojego szczęścia :D Ciekawe co jeszcze się dzisiaj zdarzy :)
sevenred
23 września 2011, 10:45i trzy 7ki to tyle prognozowanego szczęścia,ze się nie opędzisz :)
elasial
23 września 2011, 10:25idziesz,jak burza!!! Nie obcyndalasz się tylko przesz do przodu i już!!! Szacun wielki i ogromna motywacja dla innych!!! Dzielna z Ciebie dziewczynka!!!!
agawaga
23 września 2011, 10:00to teraz czeka cię już tylko szczęście i wszystko ci się uda, pozdr
malicka5
23 września 2011, 08:48Starsza pani? K....wa, jaka starsza pani????? Co Cię całkiem porypało?
BeataAnna1964
23 września 2011, 08:27A mówiłam, że metoda małych kroczków (czytaj: spadeczków) to najlepsza metoda. A jeżeli okrasisz ją dużą porcją cierpliwości to sukces murowany. Pozddrawiam pa pa
malicka5
23 września 2011, 08:23niby mleko, to "mleko 0%". Ja bym tego mlekiem nie nazywała. Ani smaku, ani zapachu mleka to nima.
Karampuk
23 września 2011, 08:22czy ja też usłuszę kiedys takie słowa , jak pieknie
mundziu
23 września 2011, 08:22waga ruszyła wreszcie w dół - opłaciło się czekać cierpliwie, tu koniczynka, wnuczka szczęścia dopełnia :)) czegóż więcej chcieć?
malicka5
23 września 2011, 08:21A ja będę jędzowata; drętwo, ale wytrwale. I tak też można. Komu to przeszkadza?