Waga na dziś 79,1 kg (od wczoraj 0,0 )
Tańce były wczoraj!!! Mamy od kilku zajęć nowy układ do zrobienia. Na początku zawsze jest masakra! Uchichrałyśmy sie, namęczyły, ale co szczęśliwe wyszłyśmy!!!!! Nasz Yalach wymyśliła mnóstwo przejść, obrotów z zamianami, rozchodzenia się w dwa trójkąty!! Wyglądać będzie bajecznie jak to opanujemy!!!!
Wczoraj znowu za dużo zjadłam, przed tańcami byłam tak głodna, że niestety zjadłam dwie drobiowe parówki z Lidla, jak wróciłam (około 21.00) to jeszcze czakał na mnie kalafior ugotowany, ale bez dodatków zjadłam kilka różyczek i dogryzłam sałatą lodową.
coraz bardziej dojrzewam do decyzji pójścia na siłownie, to znaczy już wiem gdzie jest, juz rozmyślam czy aby dałabym radę. Czuję, że jestem zastana, chociaż przecież na tańcach radzę sobie dobrze, ale to jednak inny rodzaj ruchu...
Czy dwa razu w tygodniu wystarczy?
Nie dam rady częściej...
Pozdrowionka.
Karampuk
15 lipca 2011, 08:12wydaje mi sie ze wystarczy :-)
kitkatka
15 lipca 2011, 00:11w sobie energii i życia. Podziel się trochę. Obys miała najpiękniejszy urlop z przecudna pogodą. A siłownia dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy. I skup sie tylko na ćwiczeniach z obciążeniem bo aeroby masz na tańcach. Pozdrówka
majarzena
14 lipca 2011, 17:46Zalezy jak intensywnie cwiczysz, a jesli jeszcze do tego dojada te Twoje tance to juz super. Powodzenia
izulka710
14 lipca 2011, 15:09jak masz możliwość to idź oczywiście:))
ksemir
14 lipca 2011, 13:18Gosiu to zalezy co chesz cwiczyc,czy silowe czy jakies aeroby,chociaz mozesz polaczyc to w jeden trening.zawsze jednak robisz silowy a potem dopiero jakies rowerki orbiterki ub inne aeroby.Dwa razy wystarczy zwazajac ze masz jeszcze tance a to tez aeroby.Najlepiej robic 3 razy po 45min do godziny dluzej nie ma sensu,no chyba ze zrobisz 30min silowe a potemokolo 20min aeroby.
magpie101
14 lipca 2011, 12:16Dwa razy w tygodniu to juz cos, ja jakos nie moge sie zmobilizowac do ruchu, wracam wieczorem i padam na pysk, a rano wczesniej za nic nie wstane zeby sie ruszac.
Ebek79
14 lipca 2011, 11:45Moim zdaniem taka częstotliwość wizyt na siłowni w zupełności wystarczy! Idź raz i wypróbuj czy ci taki rodzaj aktywności pasuje:)
PANDZIZAURA
14 lipca 2011, 11:37Wszędzie piszą ,że siłownia jest baaardzo wskazana. potrzebny tylko dobry trener bo samemu mozna sobie zrobić krzywdę.
jf1231
14 lipca 2011, 11:36siłownia - dobry pomysł ! poradź się trenera co ćwiczyć i jak żeby było skutecznie a potem nam tu wszystkim zapodaj hihihihi ;)
sevenred
14 lipca 2011, 09:48to na pewno dobry pomysł tylko koniecznie na miejscu poradź się trenera, jakie ćwiczenia Ci posłużą :)
tarocistka
14 lipca 2011, 08:58siłownia to świetna sprawa, polecam całym sercem, ja też nie mogłam sie przełamać, żeby pójść, bo myślałam, że tam sałe szczupłe dziewczyny są i będę miała problemy z własnym ciałem, najważniejsze, że mężowi udało się mnie w końcu przekonać:) on zaczął chodzić wcześniej, później dołączyłam ja, mamy świetnego instruktora, we wszystkim pomoże, doradzi. Z siłowni korzystam niestety tylko w zimie, tak to wolę mój rowerek i świeże powietrze, a zimą na rowerku nie śmigam więc zaszywam się na ciepłej siłowni:)
ewkada
14 lipca 2011, 08:44Malgosiu,ja rownież zastanawiam się nad silownią,choć ciągle brakuje czasu aby wyskoczyć i poćwiczyć. Przez tańce,też kalorie spadają a z tego co piszesz sprawiają Ci wielką frajdę.U mnie waga też stoi ale jestem cierpliwa i poczekam.Pozdrawiam.Ewa
mundziu
14 lipca 2011, 08:25dwa razy w tygodniu na pewno wystarczy, zwłaszcza, że wmiędzyczasie masz przecież jeszcze tańce:) Idź i działaj...zobaczysz jak figurka powoli będzie się modelować:)
Julietaaaa
14 lipca 2011, 08:16super super!!!!
Niunia140711
14 lipca 2011, 08:11w ciągu jakiego czasu zrzuciłas te 16kg???powodzonka