Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...bo chciałam różową pościel!!!!


Waga na dziś 80,4 kg (od wczoraj +0,3)

 

No cóż....

Sama wczoraj zauważyłam, że coś jest nie tak, bo piłam dwa razy więcej ( duuuuużo więcej!), a siku byłam raz! o 16.00 i raz o 20.50 KONIEC !  innych pobytów w toalecie też nie zanotowano!

 

Zjadzone wczoraj:

Śniadanie:

3 kromki chleba z twarogiem i pomidorem + kawa

II śniadanie:

kubeczek truskawek

Obiad:

filet z kurczaka wędzony i pół pomidora

Podwieczorek:

jogurt z otrębami i dżemem niskosłodzonym

Kolacja:

morele 20 dkg i jedna sztuka parówki drobiowej na zimno.

 

BARDZO DUUUŻO WODY, HERBATY I JESZCE WODA, WODA, WODA....

 

No i gupia baba ze mnie! Dorwałam gdzieś reklamę sklepu Carrefour, no i napalona jak "szczerbaty na suchary" wymyśliłam sobie prześcieradło za 9,99zł i pościel za 18,99zł. Więc gnam do Bytomia (bo reklama nie obejmowała FORUM w Gliwicach), o 18.30 z moim młodszym synem!!!!! W koszyku z rozpakowaną pościelą nie można nic znaleźć, ale widzę cenę 21,99zł, więc węszę za taką po 18,99zł - a co!!! jest! znalazłam, nawet w opakowaniu, widać z boku, że i poduszka jest i poszewka na kołdrę, więc lecimy do kasy. Ale NIE! ALE NIE!!!

  niestety pościel nie posiadywała kodu kreskowego, więc lecę do INFORMACJI, a ona mi że szefowa tego działu już chyba do domu poszła!

 cudem znaleziona osoba zorienowana napisała mi kod na karteczce, do kasy, zapłacono, do domu.

W domu odpakowuję, a tam zamiast poszewki na kołdrę takie kolorowe prześcierało i poszewka na poduszkę!

 

Nie wiem czy mi sie opłaca jechać do Bytomia, żeby to reklamować????!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

jestem zła na siebie!!!!!!!!!!

 

buziolki......

 

  • Karampuk

    Karampuk

    17 czerwca 2011, 20:11

    wszystko by trzeba dokładnie sprawdzac:/

  • izulka710

    izulka710

    17 czerwca 2011, 19:31

    wkurzyć na tych promocjach:/

  • KaSia1910

    KaSia1910

    17 czerwca 2011, 15:28

    ja też mam problem z toaletą, przez brak wizyt waga skoczyła o +0.4kg do góry. Jak nie zastój ze sraniem za przeproszeniem to woda się kumuluje przed okresem, boże jakie to odchudzanie jest trudne.pozdrawiam serdecznie

  • karioka97

    karioka97

    17 czerwca 2011, 13:29

    I to się nazywaja promocje :) tak to u nas bywa :)

  • elasial

    elasial

    17 czerwca 2011, 11:49

    Nie jesteś GUPIA...może łatwowierna...ale każdy musi jakieś 'frycowe' zapłacić. Kiedyś do moich drzwi zapukał ktoś z wyprzedażą pościeli - likwidacja hurtowni...coś takiego. No to po bardzo okazyjnych cenach kupiłam 2 komplety pościeli. Okazało się ,że 1x użytku. Pościel w sobie miała nylon czy cóś i nie dało rady pod nią spać...Z promocjami czasem bywa podobnie! Wrzuć na luz!!!

  • magpie101

    magpie101

    17 czerwca 2011, 11:27

    Nieraz na tych promocjach "wychodzi sie jak zablodzki na mydle", a jak trzeba jeszcze po cos jechac i potem wymieniac to calkiem sie nie oplaca. Fajnego powiedzenia uzylas - napalona jak "szczerbaty na suchary" :).

  • pollla

    pollla

    17 czerwca 2011, 11:16

    aaa może Ty lubisz tą 8czkę co?Dlatego nie chcesz się z nią rozstać hm?:))))

  • pollla

    pollla

    17 czerwca 2011, 11:15

    hehehehe martwić się będziesz o mnie?hihi.Niepotrzebnie kicia, własnie zlazłam z orbiego spocona jak mops i jest mi tak dobrze, jak waga spada ,mam podwójnego powera.Zaraz pewnie i tak stanie, dlatego dygam jak mogę,żeby podgonić ze spadkami.A Ty mądraś?Morele na kolacje?Od kiedy to sie jada owoce na kolacje?hmm, cały dzień eksta jedzenie miałaś a takim małym czymś psujesz cały jedzeniowy dzień nunu

  • mundziu

    mundziu

    17 czerwca 2011, 10:18

    wagą się nie przejmuj a co do pościeli...niestety bardzo trzeba uważać...jak kiedyś też kupiłam na takiej promocji i co się okazało, że pościel tak cienka, że po tygodniu używania już była poprzecierana :( A kupiłam aż 6 kpl. dla każdego po dwa i... własciwie pieniądze wyrzucone w błoto. Nie pomyślałam by sprawdzić grubość materiału. Bardzo ale to bardzo trzeba uważać co się bierze i nie tylko w marketach

  • savelianka

    savelianka

    17 czerwca 2011, 09:59

    dzisiaj cudny jadłospis.Miłego weekendu1

  • sevenred

    sevenred

    17 czerwca 2011, 09:00

    zakupowe na "promocjach" to chyba specjalność supermarketowa :/

  • jf1231

    jf1231

    17 czerwca 2011, 08:44

    i właśnie daltego nie lubię robić zakupów w marketach wolę wijskie nasze sklepiki gdzie sprzedawca nie oszuka bo za bardzo mu zalezy na kliencie a ze parę złotych drożej trudno w końcu paliwo też kosztuje do miasta i czas a raczej strata w korkach w mieście !!! przykro mi że Cię to spotkało !!! ale to tylko rzeczy więc nie zaprzataj sobie nimi głowy !!! Buziak !

  • Gabonek

    Gabonek

    17 czerwca 2011, 07:05

    Waga, jak u mnie , w górę, choć nie grzeszymy. Ale nas to nie zniechęca, walczymy wytrwale i do końca , prawda ? Buziaczki !

  • iwoneeek

    iwoneeek

    17 czerwca 2011, 06:59

    Truskawki....... morele.......... dżem......... mniam... JA TEŻ CHCEEEEEE!!!!!!!! ;) jak wstaje rano i odsłaniam rolete i widze jak w ogródku rosna truskawki to na sam widok mnie skręca ;/ już nie moge się doczekać jak tam wpadne to chyba z krzaczkiem zjem hahaha mimo +0,3 nie daj się!!! Może to przez stres związany z nieudanym zakupem?? Kto wie?? A jutro bedzie -0,5 zobaczysz ;) tylko nie wchodz na wagę za często!!! Buźka ;*

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    17 czerwca 2011, 06:49

    Małgosiu ale Ty mało jesz....Wiesz,ja nie raz w hipermarketach natknęłam się na podobne sytuację.Dlatego zawsze 10 razy sprawdzam przed podejściem do kasy.Jakość,cenę na czytniku itp....szkoda czasu i marnowania kaski na paliwo.Poprostu następnym razem będziesz ostrożniejsza,a to potraktuj jako "nauczkę" :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.