Waga na dziś 81,4 kg
znowu w górę
Wieczory są okropne! Cały dzień grzeczny, a wieczór wskoczyły nawet pierogi ruskie z masłem! noooo tego nie jadłam juz z rok!!!!!! no może z 8 miesięcy! (dzieci moje biedne, głodne sobie robiły pierogi i zostało im 6 sztuk!!!)
Zwłaszcza, ze były jedzone przed 23.00!!!!!!!!!!!!!!!
oj! głupia baba ze mnie!!!!
i znowu należy mi sie kopas w dupas!!!!!
Pozdrowionka.
Karampuk
8 czerwca 2011, 20:59o 23 to powinnas spac !!
savelianka
8 czerwca 2011, 15:18oj dogadzasz sobie,koleżanko
sevenred
8 czerwca 2011, 12:52chociaż tez tęsknię do pierogów i gdybym się znalazła w ich zasięgu, to kto wie ;)
miloszekk321
8 czerwca 2011, 12:52takie pierogi:)
izulka710
8 czerwca 2011, 12:36mamy te same wredne wagi,mały grzech a one to wyczają,totalna masakra!!!!!!!
mundziu
8 czerwca 2011, 12:30Wielkie dzięki za wyjaśnienie :) Ile jeszcze człowiek się dowie:) Ale jak tak wszystkich nagle zaczniemy słuchać to okaże się, że powietrzem żyć będziemy musiały :))) Pozdrawiam serdecznie
mundziu
8 czerwca 2011, 11:25..."Nie jeść: winogron, bananów, białego pieczywa, wyrobów mącznych, klusek, ziemniaków, również ryżu!, makaronów, gotowanej marchewki... " Winogrono, banan, białe pieczywo, wyroby mączne, ziemniaki, makaron mogę odstawić definitywnie ale ryż czy marchew?? tu jestem mocno zaskoczona. Zwłaszcza, że w szpitalach gotowana marchew to podstawa. Właściwie białe pieczywo u mnie to rzadkość bo nawet synowie nie chcą tego jeść. Bułki były ciemne ale były a nie powinny :((Ale co zrobić jak obiadu nie miałam a ciągle poza domem ? Dziś wzięłam po prostu więcej owoców i dwie małe kanapki. Bo na obiad ruskie i krokiety :)
magpie101
8 czerwca 2011, 11:21Ja wieczorem dla zabicia ochoty na cos dusze sobie 30 dkg truskaweg, 2 plaskie lyzeczki cukru i 100 g jugurtu naturalnego - calosc ma 200 kcal, a jest tego cala miska. Albo gotuje sobie mloda kapuste z koperkiem (bez tluszczu ale daje troche maki) i zjem polowe, wiec juz potem na nic nie mam ochoty.
elasial
8 czerwca 2011, 10:44że o tym nie myślałam? Kiedyś to się stanie...ale przejechać drogami remontowanymi w taki upał Polskę na skóśkę - nie bardzo! . Pociągi zaś jeżdżą wolniej od żółwia,a i kawałkami trzeba się przesiadać w autobusy.No i mam 10 rocznicę śmierci męża.... Będę z Tobą myślami ,Gosiu i będę trzymać kciuki! Baaardzo dziękuję za zaproszenie,bardzo!
elasial
8 czerwca 2011, 10:21Moja koleżanka NIEVITALIJKA opowiadała mi ,że koło północy naszły ją placki kartoflane. Zatem poszła ...uważaj! do piwnicy...wybrała ze starych ziemniaków te,co się jeszcze nadawały do konsumpcji ,starła na tarce,usmażyła ii...pożerła! ;-)))
velonick
8 czerwca 2011, 10:02też mnie dziś męczy okropnie. Dwie lampki wina i (o zgrozo) chipsy! Masakra !!
jf1231
8 czerwca 2011, 09:49dziękuję !!! ale waga tyle pokazuje heheheh a mieszczę sie w ciuchy co w zeszłym roku nosiłam jak miałam 78 ale teraz ćwicze od marca i pewnie dlatego inaczej to wchodzi !!! ale dziękuję dziękuję !!!!
agnes315
8 czerwca 2011, 09:44wczoraj o 23.30 zjadłam cały wielki talerz bigosu z młodej kapusty, a na wadze zero wzrostu, chyba się zacięła :))) Buziaki
mimi69
8 czerwca 2011, 09:21Ja niestety też tak mam, a zresztą powszechnie wiadomo,że zakazany owoc smakuje najlepiej. Nie martw się dzisiaj też jest dzień !!! Walczymy dalej!!!
hoffnungsvoll
8 czerwca 2011, 09:15taaaak późno? Po kolacji zamykaj kuchnię i chowaj klucz do rana:) Następnym razem, jak Cię tak najdzie to chociaż jabłko czy inny owoc zjedz, albo wypij całą flaszkę wody! Na bank pomoże!!!! Pozdrawiam!
mundziu
8 czerwca 2011, 09:09również grzeszę ale głównie lodami :) Jednak przecież nie możemy wyrzec się wszystkiego :) Będzie dobrze. dziś grzeszysz jutro będziesz grzeczna a raczej będziemy :)
Gabonek
8 czerwca 2011, 08:44Małgosiu, dasz radę, każdy z nas zalicza lepsze i gorsze dni, gdy ulegamy pokusie. Głowa do góry, tez przez to przechodziłam, lecz się udało ...I Tobie się uda ! Zobaczysz !