Waga na dziś 81,9 kg, moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina....!!!!
Słodyczy nie jem, ale wieczorem grzeszę na potęgę!
rano ciemny chlebek z chudym twarogiem i pomidorem, potem kilka truskawek, obiad drób + warzywa, podwieczorek kilka truskawek, KOLACJA 4 KROMKI CHLEBA Z PASTĄ Z TUŃCZYKA I JAJKO SADZONE!!!!! - ZGADNIJCIE O KTÓREJ!!!!! O 22.30 !!!!!! GŁUPIA BABA ZE MNIE!
Spadek wagi nastąpi jak zmądrzeję! RATUUUUNNNNKUUUUUU !!!!!!
Starszy synuś około 19tej wręczył mi kwiatuszki iiiii ........... nie powiedział nic, jak z uśmiechem zapytałam: co synusiu?, odpowiedział: "no, dzień matki" (kwiatki z TESCO w foli bez przybrania - goździki, ...............lubie goździki....)
taki typ..... i tak go KOCHAM.....
Buziolki.
zachodniopomorzanka
28 maja 2011, 23:21Kończymy z jedzeniem po 20! Zrozumiano? Mnie dzisiaj skręca z głodu ale dam radę
Karampuk
28 maja 2011, 06:46he he, no ale pamietał, a to tez sie liczy,a o do jedzenia wieczorem to w dupe cie kopne jak nie skonczysz, daleko nie mam wsiadam w autobus nr 6 przyjade i kopne!!
KaSia1910
27 maja 2011, 20:33proponujęo godzinie 19 drzwi do kuchni zaryglować, a co do synusia to tacy są faceci, twoj nie różni się od reszty, takie uroki męskiego rodu, pozdrawiam
wiewiorka.agnieszka
27 maja 2011, 17:19jeść o 22.30...??? o rzeszzzz Ty orzeszku ;)
izulka710
27 maja 2011, 15:12ale liczy się fakt,że był i kwiatki wręczył:))Widzę,że ruszyłaś suwaczek?
alam
27 maja 2011, 13:32Chyba pogoda ostatnio jest nie najlepsza, bo wiele osób narzeka na ciśnienie i serducho! Uważaj na siebie, takie objawy jakie miałaś, to może być stan przedzawałowy. Nie chcę Cię straszyć, ale kobiety mają dziwne objawy problemów z sercem. Buziaczki!
Magdula76
27 maja 2011, 13:03wieczorem, wiem cos o tym:) i chyba najlepszym rozwiazaniem jest jedzenie wiekszej ilosci w ciagu dnia:) Stosuje kod cwiczeniowy bo nie chce mi sie ciagle pisac tego samego, hehehhe. 20, 30, 60/50 oznacza 20km rower, 30min bieznia i 60 mini brzuszkow, 50 pelnych brzuszkow:) Zmadrzejesz, zmadrzejesz..... przemysl sobie jeszcze raz swoj cel, nastaw sie psychicznie na walke z sama soba i cwiczenie silnej woli:) BEDZIE DOBRZE:) OSIAGNIESZ SWOJ CEL!!! MYSL POZYTYWNIE!!!
kasiapawelskameede
27 maja 2011, 12:42odkad przestalam od kilku dni podjadanie wieczorne, waga ruszyla jak z kopyta:-) watro wytrzymac, a jak nie mozesz, to idz wczesniej spac:-) dziala:-)
savelianka
27 maja 2011, 12:10i nie grzesz wieczorami,,,bo to nie ma sensu,,,i całe twoje dzienne zdrowe odżywianie się idzie na marne!!!!!!!
ksemir
27 maja 2011, 11:22Malgosiu ile lat maja Twoje dzieci,bo ty tak mlodo wygladasz przy nich.
sevenred
27 maja 2011, 09:01ok 20tej ale i wtedy czuję się "napchana"...o wspominanej przez Ciebie porze śpię snem susła zazwyczaj i to mnie ratuje przed dalszym glamaniem ;P
mundziu
27 maja 2011, 08:11u mnie starszy pamiętał, młodszy już nie aczkolwiek był nad wyraz miły :)
agnes315
27 maja 2011, 08:04czy Ty czasem o mnie nie piszesz? :))) nawet jadłospis się zgadza...
Gabonek
27 maja 2011, 07:15Pamiętał ... i z tego się cieszmy. Buziaczki !