Wczoraj wieczorem, jak weszłam do wanny zaczęło mi sie kręcić w głowie....
Myslę sobie: jadłam, piłam...., woda nie za gorąca!
Więc wyszłam szybciutko, wytarłam się i...... słabnę, dłonie mi drętwieją, czuję że odpływam....., łzy mi lecą z oczu, mimo, że nie płaczę! i co dziwne kaszlę, bo nie umiem powietrza złapać! Nawet nie miałam siły zawołać synową z drugiego pokoju. Jak przechodziła powiedziałam, że źle się czuje (zresztą trudno było nie zauważyć!), ale nie potrafiłam jej powiedzieć co się dzieje...., ciągle tylko myślałam o tej mojej koleżance co zmarła na wylew niedawno!!!!
Synowa namoczyła ręcznik w zimnej wodzie, położyłam go sobie na szyję, potem się zgramoliłam z wersalki i wziełam KALMS (jedyne co miałam) i się uspokoiło troszkę, zasnęłam (wszystko trwało chyba z godzinkę).
.... Dzisiaj lepiej, nic się nie dzieje, ale już się rejestruję do lekarki mojej, bo poczułam wczoraj strach!
Tak mi się widzi, że odreagowuję stresy moje w ten sposób.... Oby nic z serduchem!
Waga na dziś 81,6 kg (wczoraj bez wizyty w toalecie ale dietkowo poprawnie)
Pozdrowionka dla wszystkich...
dobre, dobre! właśnie przeczytałam u jednej z Vitalijek: lat 15, zwiazek parterski !!!!
needtobebeautiful
26 maja 2011, 09:21Moja mama miała kiedyś coś podobnego i okazało się że to nerwica . Raz nawet wzywalismy karetke, przyjechali , zbadali i stwierdzili ze nic jej nie jest. A jej wydawalo sie ze umiera. Mam nadzieje jednak ze to nic powaznego. Pozdrawiam.
gwiazdolinka1982
26 maja 2011, 06:22Ty nas tu nie strasz tylko migiem do lekarki i daj znać co powiedziała.
sevenred
25 maja 2011, 15:09uwięzić pod pokładem ;))
Magdula76
25 maja 2011, 14:58juz dawno mowilam - KONIECZNIE do lekarza!!! Wszystkie badania musza byc zrobione. Dbaj o siebie. Sciskam.
maggi764
25 maja 2011, 14:14Do lekarza ! to moze byc nerwica ale to moze byc i cos innego , nie ryzykuj idz do lekarza !!!!! pozdrawiam i sicskam magda
savelianka
25 maja 2011, 10:03morfologie i EKG,,,by wiedzieć na pewno,czy jesteś zdrowa,,,,ale też uważam że to nerwy.....do mnie kiedys tata wezwał pogotowie,,,bo miałam podobne objawy,,i okazało się że nic się nie działo---nerwica11
sevenred
25 maja 2011, 09:12w różny sposób i nie można wykluczyć, że to one są przyczyna ale przy takich dolegliwościach podstawowe badania są niezbędne! Lepszego samopoczucia Ci życzę!
jerzokb
25 maja 2011, 09:01też odrętwienia, osłabienia i zawroty głowy. Podejrzewam o to hiperglikemię. Nie mogę robić zbyt długich przerw między posiłkami.
marta3114
25 maja 2011, 08:57ooom kurcze, lekarz koniecznie! pozdrawiam
marta3114
25 maja 2011, 08:56ooom kurcze, lekarz koniecznie! pozdrawiam
mundziu
25 maja 2011, 08:47Kochana, jeżeli pomaga to trzeba wręcz... :) Wielkie dzięki kolejny raz :) Naprawdę cosik się zmieniło :)
ksemir
25 maja 2011, 08:40Mialam kiedys taki atak nerwicy,i przyszedl tak bez niczego.Ty ostatnio masz duzo stresow i tak organizm moze reagowac nawet podswiadomie.Dobrze ze do lekarza idziesz bo to nie przelewki
mundziu
25 maja 2011, 08:33nie ma żartów... zdrowie mamy tylko jedno... Mam nadzieję, że dotrzesz do tego lekarza :) Ja jeszcze niedawno pewnie bym zrezygnowała ale teraz... nie zastanawiałabym się nawet. Zdrówka życzę
Karampuk
25 maja 2011, 08:24mam nadzieje ze uda ci sie szybko dostac do lekarza, zdrówka duzo
velonick
25 maja 2011, 08:17leć do lekarza i napisz jak wizyta przebiegła. pozdrawiam:)
izulka710
25 maja 2011, 08:08Kobito pędź do lekarza bo te objawy nie wróżą nic dobrego!!!!!Mam nadzieję,że to jednorazowe zdarzenie i jesteś zdrowa jak rydz:))Pozdrawiam!
ilona761976
25 maja 2011, 07:55Oby nic poważnego....zdrówka życzę....powodzonka ;-))