Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TELEGRAM


do Katiuszka71: wytrzymałam!!!!!!!! nie zjadłam ani jednego słodycza wczoraj! a Ty? a białe michałki kuuusiły!

POWIEM WIĘCEJ!: ĆWICZYŁAM WCZORAJ BRZUSZKI pod nadzorem mojego młodszego syna!

Powiedział, że robimy AEROBICZNĄ 6 WEIDERA i koniec!

Nie miałam argumentów przeciw!

waga dzisiaj 79,4 kg, wieczorem już tylko woda mineralna. Ciekawe jak długo wytrzymam....

 

Pozdrowionka.

  • misiak1962

    misiak1962

    14 kwietnia 2011, 19:08

    Fajnie jak masz pomocnika do ćwiczeń .Pozdrawiam

  • maggi764

    maggi764

    14 kwietnia 2011, 17:51

    niezle sie zapowiada , tak trzymaj kochana !!! I gon moja wage bo ja spaaaaaaaaaaadam :))))))))))))) pozdrowienia xxx

  • jabluszkoooo

    jabluszkoooo

    14 kwietnia 2011, 12:35

    dziekuje za odwiedzinki:) pozazdroscic ze masz taka osobe ktora cie pilnuje- tez by mi sie przydala:):) oj a bialych michalków jeszce nie jadlam:):) oj kusisz nimi:) bo uwielbiam te cukiereczki:) a ja mam swira na punkcie kolczyko, pierscionkow, branzoletek, koralikow... wszystko co dla kobiety?:):) wszystko tylko nie z zółtego zlota ktorego nie lubie- pozdrawiam

  • izulka710

    izulka710

    14 kwietnia 2011, 12:12

    Trzymaj się dzielnie!!!!!!!!!!

  • magpie101

    magpie101

    14 kwietnia 2011, 11:32

    Synus Cie motywuje, wiec musisz wytrzymac! Pokaz mu swoja silna wole!

  • savelianka

    savelianka

    14 kwietnia 2011, 10:26

    chociaż będzie trudno,bo A6W to trudna sprawa,ja wytrzymałam 21dni,ale może ty będziesz dzielniejsza? Trzymam kciuki!

  • jerzokb

    jerzokb

    14 kwietnia 2011, 09:52

    mój mały "robi" za dodatkowe obciążenie gdy ćwiczę. Nie potrzebuję ciężarków:-)

  • velonick

    velonick

    14 kwietnia 2011, 08:33

    wsparcie dziecka - nieocenione :)

  • gosia.h1

    gosia.h1

    14 kwietnia 2011, 08:25

    podziwiam Cię za te brzuszki ... ja się nie mogę zmusić do tego, poszłam na łatwiznę i kupiłam hula hop (chociaż też nie jest łatwo)

  • Magdula76

    Magdula76

    14 kwietnia 2011, 07:11

    ja wytrzymalam 21 dni i niestety nie udalo mi sie dociagnac do konca ze wzgledu na wyjazd wakacyjny. Ale zamierzam wrocic i zrobic cala serie od poczatku:) Na pocieszenie powiem Ci, ze po 3-4 dniach szlo mi duzo sprawniej i bezbolesnie:) Powodzenia.

  • Gabonek

    Gabonek

    14 kwietnia 2011, 07:09

    Pewnie, ze wytrzymasz, bo widzisz efekty swej ciężkiej pracy, spadek wagi. A za brzuszki masz ode mnie buziaczka ! Ja też dziennie robię !

  • Karampuk

    Karampuk

    14 kwietnia 2011, 06:49

    wytrzymasz!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.