Jak tak czytam Wasze pamiętniki, to zazdroszczę że tyle się ruszacie! Jestem strasznie "zastana" i niestety nie cwicze nic!
dzisiaj na wadze 79,4 kg, jak przestawiłam wagę w inne miejsce to 78,8 kg, dziiiwneee....
Buziaczki.
Jak tak czytam Wasze pamiętniki, to zazdroszczę że tyle się ruszacie! Jestem strasznie "zastana" i niestety nie cwicze nic!
dzisiaj na wadze 79,4 kg, jak przestawiłam wagę w inne miejsce to 78,8 kg, dziiiwneee....
Buziaczki.
iwona0000
12 kwietnia 2011, 18:56GŁOWA DO GÓRY WYTRZYMASZ , POZDRAWIAM .
Magdula76
12 kwietnia 2011, 15:01ze tendencja spadkowa jest, mysl pozytywnie:) Buziaki
maggi764
12 kwietnia 2011, 14:42ja tez nie ciwcze , na dukanie nie jest to wymog zeby ciwczyc bo organizm juz duzo energi spozywa na trawienie bialek - ale ogolnie mam problem z kregoslupem wiec nie chetnie sie ruszam .. czipsy to szynka z indyka rozlozona na talerzu i wlozona do mikrofali na 5-6 min zalezy od mikro musisz spradzac , do tego cola light ..mniamniam .....moze smak zalezy od szynki ja mam taka cieniutko krajana ale ttuaj tez inne te wedliny -w kazdym razie tluszczu malo a jest fajne , no jako przegryzka do pracy .. z waga gon mnie kochana gon !!!! i waz sie w tym miejscu zawsze gdzie pokazuje najnizsza wage to motywacja .. ja zawsze sie waze w jednym miejscu .. mam nadzieje ze niedlugo 6 zobacze !! buziaki xxxx
izulka710
12 kwietnia 2011, 13:13spróbowałam tą szóstą pozycję i pękłam:((
izulka710
12 kwietnia 2011, 12:16największy problem z brzucholem,ale chyba niewiele mogę zrobić???Na początek zamówiłam skakankę taką profesjonalną:)Zobaczymy?
izulka710
12 kwietnia 2011, 12:00jak czytam pamiętniki i komentarze,to mi aż głupio,bo nic nie ćwiczę:(A wiem,że to niezbędny element diety!Spaceruje tylko z psem,ale ile to ma wspólnego z ruchem,jak np.wracam po 10-15 minutach:(Wstyd!!!To co Małgosia,ćwiczymy coś?????????
agnes315
12 kwietnia 2011, 11:23zaczęłam się ruszać i teraz wszystkie gnaty mnie bolą już z miesiąc, nie wiem czy sobie coś nadwyrężyłam, czy właśnie takie zastane były... :))
tyniulka
12 kwietnia 2011, 10:10pogoda nam sprzyje, slonce swieci wiec nogi same rwa sie do ruchu :) a moze na poczatek zacznij od spaceru polaczonego z szybkim marszem?! pozdrawiam
savelianka
12 kwietnia 2011, 10:05:))
savelianka
12 kwietnia 2011, 10:04to przyspiesza organizm! Ty sobie nie wyobrażasz jaki jestem leń,nie lubię się pocić i męczyć się! ale zmusiłam się,na siłę siadłam na ten rowerek,i zmuszałam się przez 2 tygodnie,a potem tak mnie wciągnęło,że sprawią mi to pedałowanie radość.
aneczka102
12 kwietnia 2011, 09:47Waż się zawsze w tym samym miejscu, najlepiej nago lub tylko w bieliźnie. A ruszać zacznij się codziennie, nawet nie wiesz jaki to daje zastrzyk energii. Jeśli nie chcesz iść na razie na żaden aerobik, siłownię czy basen, to zacznij marsze - ubierz się na sportowo i idź na 40 minutowy marsz - co najmniej 3 razy w tygodniu. Jeśli Ci się spodoba możesz kupić kijki i oprawiać Nordic Walking - tylko koniecznie obejrzyj najpierw jakieś filmy instruktażowe. Z której części Gliwic jesteś?
jerzokb
12 kwietnia 2011, 09:14są ważne, żeby chociażby wzmocnić mięśnie brzucha. żeby skóra nie zwisała jak schudniesz:-) ja ćwiczę 15-30 minut dziennie i to mi wystarcza.
Karampuk
12 kwietnia 2011, 09:01moze załozymy klub ruszających sie inaczej czyli wcale lub prawie wcale, bo ja to tylko kije inna amtywnosc mnie nie pociaga
weronikawerus
12 kwietnia 2011, 07:55jest podstawą w diecie.wiem co mówię.nawet jak później bedziesz miała dzień słabości to na wadze nie przytyjesz.ja staram się cwiczyć reguralnie.ale mam niekiedy np tydzień wpadki kiedy naprawdę dużo jem a mimo to waga nie rośnie
KLUSIA1954
12 kwietnia 2011, 07:34Taż mam lenia aktywnościowego. Przestawiaj wagę , aż znajdziesz najlepsze miejsce. Miłego dnia
Gabonek
12 kwietnia 2011, 07:29A ja lubię aktywne życie, aerobic, basen, rowerek, ale tez na ten nawyk trochę czasowo zapracowałam. A waga.... zawsze ustawaj ją w tym samym miejscu i zawsze waż się na ten samej wadze, by wychwycić różnicę. Pozdrawiam !
kardamina
12 kwietnia 2011, 07:20Nie tylko Ty jesteś "zastana" - ja też. To przez siedzącą pracę. Pocieszam się tylko tylko jednym - że już niedługo "wyjdę" na działkę. Tam ruchu jest full :))
sylwiesss
12 kwietnia 2011, 07:12ajj...zazdroszczę,bo ja sie musze wypocić a rezultaty i tak słabo widac;/ pozdrawiam i wytrwałości życzę!