Niecałe trzy tygodnie do Świąt, a ja mam 83,2 kg, 24.grudnia mogłoby być nawet 79,9 kg, ale 7 z przodu!!!!
ciągle dietkowo, nic nie robie ponad to co powinnam!
śniadanko: trzy kromeczki (małe) ciemnego chleba z twarogiem chudem i pomidorem
II śniadanie: owoc (dzisiaj byłą pomarańcza)
obiad: warzywka z białym miesem lub rybką (dzisiaj same warzywka, bo nie mam ochoty na mięcho)
podwieczorek: 200g jogurtu 0% + łyżeczka dżemu niskosłodzonego
kolacja: warzywka z mięsem lub rybką (1/2 tego co na obiad)
martwie sie o salon.....
a to mój kotek:
kitkatka
7 grudnia 2010, 18:17się nie uda na wigilie to się uda na Nowy Rok. Kicia przecudna. Pozdrówka
grazia1966
7 grudnia 2010, 18:08może byc cięzko do świąt, ale może uda się do sylwestra ;) wazne żeby sie udało :) a kociak śliczny, to twój ? osobisty ? jesli tak to witaj w klubie :)
paskudztwoo
7 grudnia 2010, 16:48sliczny, a co do wagi , jak nie teraz to po nowym roku na pewno sie uda
jerzokb
7 grudnia 2010, 13:34bym chciała 6 z przodu mieć na Święta, ale pewnie nie dam rady. Twoje menu wydaje się proste, a smaczne. Może sobie na nie przejdę?
Magdula76
7 grudnia 2010, 12:22to tak jak ja - ja tez chce zobaczyc 7 przed Swietami. Damy rade!!!!! trzymam kciuki za nas obie:) pozdrawiam.
krett
7 grudnia 2010, 11:57Super Ci idzie! To, że waga stoi w miejscu czasami jest uwarunkowana różnymi rzeczami! Także, nic się nie martw! ja czasami mam +1kg lub -1kg - a może to wina wagi....
Gabonek
7 grudnia 2010, 11:35Małgosiu, przy tam dietetycznym jedzeniu powinno się udać, by sobie na święta zrobić prezent w postaci tej "7"-ki ! I tego Ci życzę
ilona761976
7 grudnia 2010, 11:20ja też nie mogłam się doczekać tej smukłej 7...ale się udało I TOBIE też się uda....powodzenia....
motylekk89
7 grudnia 2010, 11:17dasz radę bez problemu żeby mieć 7 z przodu :) ja też miałam mały plan żeby ujrzeć dziś 8 z przodu i się udało :) a do świąt chcę mieć 85 :) UDA NAM SIĘ :D
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
7 grudnia 2010, 11:11Miłego dnia :*