no to zmienienie na pasku na 86 kg, bo raniutko tyle było...
dzisiaj w pracy delegacja z Niemiec i Szefowie dostają małpiego rozumu!!!
jakoś przetrwam, w dodatku nie ubrałam się reprezentacyjnie i jestem w obuwiu sportowym!!! ale w czerni, więc elegancko, mało elegancko, ale zawsze :-)
od paru dni męczą mnie problemiki z kasiurką... mam zaległości z opłatami i nie mogę o niczym innym myśleć, tylko "skąd by tu wziąść?", nie lubie tak!!!
w salonie jedna pracownica na chorobowym i tym sposobem o połowę utargu mniej! - tysiąc myśli na raz: przecież nie robie niczego złego, staram sie jak moge, ale jak ja mam wytłumaczyć te zaległości? hę?
o,o, znowu marudze!!! dobrze, że przynajmniej nie próbuje tego zajadać, dietka trzymana na poziomie 100%
grazia1966
26 października 2010, 09:28super że poprawiłas pasek na "ten lepszy" ;) a problemy z kasa pewnie niejednego z nas meczą, przynajmniej okresowo, ale pewnie sie ułoży, trzeba miec nadzieje i dalej robic tyle ile możemy :) pozdrawiam
justynaw1975
26 października 2010, 09:19idziesz jak burza...kurna......dlaczego u mnie stoi?? coś cieńko widzę sobotnio-niedzielne wazenie....oj cieńko...... buziole kochana i trzymaj sie z tą kasą....napewno sobie poradzisz...
Idziulka1971
26 października 2010, 09:09Jest jeszcze ciągle pażdziernik a on działa na kasę wymiatająco. Kiedyś były hasła pażdziernik miesiącem oszczędzania ;) u mnie październik - miesiącem wydawania. Pozdrawiam. Dietka świetnie Ci idzie. Tak trzymaj.
jerzokb
26 października 2010, 08:53Waga spada tak szybko jak liście z drzew. Mam nadzieję, że reszta też się ułoży.
olunia6111
26 października 2010, 08:44superek ze z dietka idzie ok!! A co do pieniazkow to trzymam kciuki zebys wyszła na prostą buziaki kochana
migotka69
26 października 2010, 08:23jak to jest z kasą-doskonale Cię rozumiem! w CHWILACH ZWĄTPIENIA POLECAM KSIĄŻKĘ "SEKRET"
paskudztwoo
26 października 2010, 08:07u mnie delegacja jak zwykle bedzie przed samymi swietami na inwenturze, jak ja tego nie lubie wrrrr, zamiast sie przygotowywac do swiat to siedze w pracy od rana do nocy wrrr
milenamiss
26 października 2010, 07:51brawo, fajnie gdy dzień zaczyna się od miłej wiadomości o spadku wagi :))) ja dopiero zważę się w sobotę :) POZDRAWIAM
milenamiss
26 października 2010, 07:51brawo, fajnie gdy dzień zaczyna się od miłej wiadomości o spadku wagi :))) ja dopiero zważę się w sobotę :) POZDRAWIAM
Gabonek
26 października 2010, 07:41Małgosiu, super Ci idzie, kolejny zrzucony kilogram masz za sobą ! Mocno trzymam kciuki ! Powodzenia !