Dzisiejsze menu:
Jem zawsze 4 posiłki dziennie, ale stwierdziłam, że skoro chcę przejść na dietę, to spróbuję jeść te zalecane 5 razy dziennie. Ale to, kurcze, nie zdaje sprawdzianu. Posiłki mam w diecie rozłożone teoretycznie co 3 godziny. Ale wystarczy, że gdzieś mi się spóźni jakiś posiłek - bo akurat wypadnie jakieś spotkanie, bo akurat jestem w drodze między domem, a pracą i wszystko się rozjeżdża. A później przychodzi wieczór, ja nie jestem jeszcze głodna (bo w końcu nie tak dawno miałam podwieczorek), a tu wypadałoby zjeść, żeby nie jeść przed snem. W przyszłym tygodniu spróbuję jak sprawdzą się 4 posiłki. Chociaż może raczej powinnam popracować nad regularnością moich posiłków?
A jak Wy jecie - 4 czy 5 razy dziennie? I jak wpisuje się to w Waszą codzienność - pracę, dom?
#dietavitalii
katarzyna19852014
25 stycznia 2014, 20:55Jak tu ładnie i kolorowo :) Dzięki za linki.
rottensoul
24 stycznia 2014, 19:27Praktycznie wszyscy dietetycy zalecają te pięć posiłków, ale ufać obcym? Trzeba wypróbować na sobie... ja mam tak, że jak nie zrobię czegoś w tych idealnie rozplanowanych porach to zaraz mi sumienie krzyczy: zawaliłaś! wstydź się! kasa poszła na marne! więęęęęęęc gdzie bym nie była o wyznaczonej godzinie, to mam przy sobie przygotowaną potrawę (kij z tym że jej się wystygło) i ją jem (taaaak, ludzie się dziwnie gapią ale co tam :D)
ajusek
24 stycznia 2014, 10:45a u mnie to też zalezy od rozkladu dnia. Z reguły jak pracuję to jem śniadanie już przed 6 a spac i tak chodzę ok północy więc 5 posiłków mi wtedy pasuje, jednak nie jem kolacji a obiadokolacje ok 17-18 po powrocie z pracy i potem ok 20 cos drobnego. W weekendy teoretycznie łatwiej sobie posiłki rozplanowac i z założenia miałam jeść tradycyjne 5, jednak jak dłużej pośpię to udaje się tylko 4 - inaczej jadłabym co dwie godziny :)
ognik1958
23 stycznia 2014, 20:44cześć małgosiu tomek niby wszyscy zalecają pieć ale mnie sie to mało udaje no i jest pewna sprzeczność bo jak trzeba i kończyć jedzenie o 18 i rozciągniecie czasu jedzenia nie powinno być dłuższe niz 9 godzin i jeszcze co 3 godziny to .. mało wykonalne .Uważam ze raportować sie na stronkach vitalli to sie powinno taak co tydzień bo to ani za długo anio za krótko no i nasze życie przebiega w cyklu zazwyczaj tygodniowym bo w stałych dniach tygodnia mamy i ćwiczenia i podlone jedzenie a taakie codzienne raportowanie to lekka przesada no i...jak się ma wpadki to na tle dziennej normy robi to negatywne wrażenie a juz w podsumowaniu tygodniowym już taak zkle nie wygląda bo przecie codziennie to sie nie ma wpadek chyba ze się "zassie :; i płynie sie w zarciu bez opamiętania czego oczywiście wspaniałym vitalijom i ich "aniołom stróżom" nie życzę -powodzenia ps dania fajne niezależnie czy je się 4 czy 5 razy na dzień
typowa
23 stycznia 2014, 20:42Ja najczęściej jem 4, bo tak jak napisałaś ciężko jest dopilnować tych posiłków co trzy godziny, dłuższy spacer z psem i już się grafik sypie :D