Od wczoraj jem o 100 kalorii mniej. Bałam się tego i okazuje się, że słusznie. Trochę jestem od wczoraj głodna. Na całe szczęście mam ostatnio kilka rzeczy do załatwienia, co odwraca moje myśli od lekko marudzącego żołądka.
A poza tym, to wczoraj kupiłam sobie samochód! Huraaaa! Jutro pozbędę się swojego starego grata i będzie pięknie. A poza tym, to w Edynburgu lato. Jest cudnie! Jak nie w Szkocji! Na plażach pewnie tłumy ludzi, a w wodzie mnóstwo kąpiących się dzieci. Dałam kiedyś radę wejść do połowy łydki, na ok 20 sekund i uciekłam z krzykiem - takie tu cieplutkie morze :-)
Mania9911
1 lipca 2014, 20:59Ja zawsze na diecie jestem zła. Podziwiam Cię, że potrafisz się na czymś skupić ;)