Jest sukces, jak pisałam wcześniej nie zmieniałam wykresu chociaż przez poprzedni weekend ubyło mi 60 dag, ale teraz zmienię bo utrzymałam to a dołożyłam jeszcze 10!!!. Czyli w tydzień, po kilku grzeszkach minus 70 dag. Chyba jest dobrze, zwłaszcza że zmalałam w biodrach i pasie po 1 cm, siłka dobrze na mnie działa.
Zapowiada się wreszcie ładna pogoda, więc mam nadzieję wyleźć z domu i troszkę się poruszać. Biorąc pod uwagę, że moja kondycja jest lepsza to może pobiegam trochę???
Trzymajcie się dziewczyny i dzięki za wsparcie, gdyby nie wy to pewnie rzuciłabym już to w diabły. Buziaki!!!
Zamiokulkas
4 czerwca 2010, 21:01Pewnie ze sukces! Przeciez swojej wagi nie masz wypisanej na czole, a kazdy stracony cm w obwodach jest bezcenny :)
savelianka
4 czerwca 2010, 11:27co to ruch!!!!!!!
karioka1977
4 czerwca 2010, 10:07zmieniaj, zmieniaj. taka zmiana działa motywująco :)