Gruba czy szczupła - nie znoszę marnować jedzenia. Zawsze, o ile to tylko możliwe, poddaję swoje jedzenie kuchennemu recyclingowi w myśl idei less waste :)
Dziś jest tak ciepło, że na myśl o staniu w garach, opada mi wszystko ;) Zrobiłam więc przegląd lodówki i postanowiłam wykorzystać - resztkę pieczeni z indyka, ostatnie, smętne listki szpinaku i kawałek sera pleśniowego :)
Taka zabawa resztkami nie wymaga wielkiego polotu ani kunsztu :)
Pokroiłam wszystko w mniejsze plasterki, położyłam na pełnoziarnistej tortilli posmarowanej ajvarem, zawinęłam i zapiekłam krótko na grillu, żeby sie ser troche rozpuścił.
I taka to o to krótka historia naszej dzisiejszej kolacji ;)
kawonanit
15 lipca 2020, 15:11Mnie jest strasznie smutno, jak coś przegapię w lodówce i zaczyna hodować własną kolonię 😅 wyrzucaniu mówię stanowcze NIE ze wszelkich możliwych względów. A resztki lądują w sałatkach wszelakich 😊
Malenstvoo
15 lipca 2020, 18:47Z calego serca popieram! 😍 Jak cos musze wyrzucic to mi serduszko peka :(
syrenkowa
15 lipca 2020, 00:31O, wymyślanie czegoś z resztek to opanowałam do perfekcji. Latem trochę gorzej, ale zimą wrzucam wszystko do naczynia żaroodpornego i robię zapiekankę... Nie kupuję żarcia na zapas, ale niestety robi to często moja Mama i potem się bawię w taki odkurzacz... 🙄
Malenstvoo
15 lipca 2020, 07:45Kocham zapiekanki 😍
Janzja
14 lipca 2020, 21:55Ja dopiero resztkowo trenuje, super kolacja!!
Malenstvoo
14 lipca 2020, 22:41Dziękuję :))
Passifloraaa
14 lipca 2020, 21:30Z resztek niezłe dania wychodzą, też lubię przegląd lodówki ;)
Malenstvoo
14 lipca 2020, 22:41Człowiek nie wie jak bardzo jest kreatywny dopóki kombinować nie zacznie :D
annna1978
14 lipca 2020, 21:22Extra😊
Malenstvoo
14 lipca 2020, 21:23Uwielbiam takie czyszczenie lodówki :)