Jeśli chodzi o moje jedynki, to Pani Dentystka Moja Ukochana (o dziwo, na NFZ!) ślęczała ponad 2h, żeby coś dokleić (widziała mój strach i smutek)..będzie trzeba jeszcze troszkę poprawić, ale przynajmniej mogę wyjść do ludzi :P Jest niestety obawa, że ząbki obumrą albo coś będzie się działo i będzie potrzebne dodatkowe leczenie...:(
Dziś rano byłam u mojego lekarza Iszego kontaktu - dał mi 2 tyg. zwolnienia i jakieś proszki przeciwbólowe.
Ludzie się na mnie gapią na ulicy, bo mam szramę na cały podbórdek...nawet Pan w banku nie wytrzymał i się żartem zapytał co to... głupio Mu było jak powiedziałam.
Jutro idę na policję złożyć zeznania...a potem będę walczyć o odszkodowanie od tego dziada.
Cóż...jutro mam egzamin, ale oczywiście się na niego nie wybiorę :( Następny termin za tydzień (obym już miała siłę się pouczyć)... Kurna! Akurat w sesji! :(
BARDZO DZIĘKUJĘ za słowa otuchy i wsparcia!!! Jesteście niesamowite!
Żadnej z Was nie życzę takiego wypadku! I proszę: uważajcie! Zawsze i wszędzie!
Żadnej z Was nie życzę takiego wypadku! I proszę: uważajcie! Zawsze i wszędzie!
Possible
18 czerwca 2010, 22:17Strasznie Ci wspolczuje! i brak mi po prostu slow na tego palanta! mam nadzieje, ze to "doklejenie" w zabkach cie satysfakcjonuje i czujesz sie z tym w miare swobodnie. Calusy!!!!!!!!!!!!!
CocoCha
17 czerwca 2010, 22:38jej, trzymaj się Kochana ! ;*
ODCHUDZANKA
17 czerwca 2010, 21:24duzo zdrówka CI zycze !!!!!!!!!!!!!!