Nie wiem co ze mną jest nie tak
Było dziś bieganie (30min), rower (2h), ładnie dietkowo... a teraz bezsensowne objadanie, aż do bólu brzucha... --> to jest okropne
Może wcześniej nie byłam zadowolona ze swojej sylwetki, ale nigdy nie miałam takich wahań, jeśli chodzi o własne postrzeganie i praktykowanie konsumpcji.
Nie chcę mieć zaburzeń odżywiania z powodu chęci schudnięcia 2kg! Przecież to byłaby paranoja...
Myślę nad tym czy nie skasować pamiętnika, przestać liczyć kalorie i po prostu dużo się ruszać i w miarę możliwości zdrowo odżywiać oraz ograniczyć do minimum słodycze i śmieciowe jedzenie.
Myślę... i nie wiem co jeszcze wymyślę...
Tymczasem,
Dobrej nocki, Dziewczyny!!!
Bogna1981
5 czerwca 2010, 18:24w miejscu stoje teraz, ciezko mi zleciec z wagi in situ, nawet cm tam gdzie chce by sie zmniejszyly sa takie same. na poczatku chudlam 1kg tyg a teraz jem ok 1800kcal dziennie ale zdrowej dietetycznej zywnosci ii biegam.cos tam chudne ale bardzo wolno.0.3kg/tydz ale TRWALE.