Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałkowa noc...


Cieszę się, że wyrwałam się dziś na fitness - troszę sił witalnych powróciło :)

 

A teraz siedzę i się uczę - takich głupot, że OLABOGA! A świadomość tego nie jest motywująca :(

 

Chciałam nadmienić, iż w lodówce jest brytfanka sernika wiedeńskiego i duży kawałek tortu!!!

 

A ja szamię jabłuszko :P Takam twarda sztuka! YEAH!!!

  • punktransistor

    punktransistor

    18 maja 2010, 12:25

    noo gratuluję silnej woli!

  • DDreamer

    DDreamer

    18 maja 2010, 10:53

    Gratuluję ja tobie ;D Haha... oby dwie jesteśmy 'iniemamocne' ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.