Właśnie się pokłóciłam z chłopakiem i zjadłam chyba z 10 wafli ryżowych z dżemem :( Ok. 300/400kcal ;( Czuję się okropnie, ale to pozwoliło mi nie płakać - okropieństwo.
Wybaczcie, że to piszę i w takim momencie, ale czuję się fatalnie...
Zawiodłam przede wszystkim siebie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
doorooota
15 kwietnia 2010, 12:01Głowa do góry!!! Będzie dobrze!! Jedzenie w niczym nie pomaga, ale najpierw się nażremy, a później narzekamy buuu ;p Sama ostatnio się tak czułam ;p Pozdrawiam:)
LonelyGirl1401
15 kwietnia 2010, 10:13Kochana, nie przejmuj się! Nie daj kaloriom sobą sterować!! :) uwierz mi, nie pozwól by kalorie Cię dołowały... Pamiętaj- zjadłaś to zjadłaś, ale nie myśl o tym w ten sposób, bo świat się tak naprawdę nie zawalił... Zjadłaś te wafle to teraz je spal i już! ;) Następnym razem, jak pokłócisz się ze swoim lubym to idź pobiegaj, poćwicz, daj upust złości w innym kierunku niż jedzenie :) i nie przejmuj się... Te wafle to tylko większa góra, która stanęła na Twojej ścieżce do pięknej sylwetki... ale to nie koniec świata. A tusz- mój ulubiony, choć to zależy jaki typ preferujesz... ja przykładowo nie lubię kleistych, ciężkich i stanowczo preferuję tylko wydłużające... Ten jest najlepszy jaki miałam (a wierz mi, miałam ich sporo!:]) nazywa się Maybelline Mascara DEFINE-A-LASH :) taka zielona... bardzo wydłuża rzęsy, nie skleja, nie robi grudek, podkręca... :) jest dostępna w dwóch kolorach- czarny i brązowy i wodoodporna. Polecam! pozdrawiam serdecznie i ściskam :* główka do góry! Nie daj się smutkom, życie jest na to za krótkie!!! :D
delicja78
14 kwietnia 2010, 22:02każdy ma prawo do potknięć!szczególnie w takiej sytuacji,ważne,żeby się nie poddać i tyle:)trzymaj się:)
mandarynkaa87
14 kwietnia 2010, 21:52bedzie lepiej...najwazniejsze że to pomogło ci odreagowac troszke stres.