Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hmm... jestem jaka jestem mam nadzieję że będę mogła zmienić coś w swoim życiu... moimi zainteresowaniami i pasjami jest moda, projektowanie, dekoratorstwo wnętrz, podróże, turystyka , zwierzęta i basen... kocham basen :D akrobatykę i fotografie:D.... Do schudnięcia skłoniło mnie poprawienie aktywności oraz poprawienie kondycji... hmm i to ze robię to dla siebie:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10302
Komentarzy: 51
Założony: 22 października 2010
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
malamalutkawrozka

kobieta, 34 lat, Warszawa

160 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Kochane przepraszam że długo... mnie nie było  ale pochłoneło mnie macierzyństwo ... za czym idzie wzrost wagi.... w ciąży i próby zgubienia po .... nadal karmie piersią... i odżywiam zdrowo a waga stoi .......;( nic nie pomaga a ja już czuję się przemęczona a już było 65 kg....

27 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Przepraszam Kochane ze mnie tak długo nie było ale miałam ostatnio tak dużo roboty ze nie mam czasu nawet żeby usiąść... egzaminy praca i strach przed życiem.. byłam świadkiem napadu i Policja mnie co chwile wzywała na komendę...
zjechałam już w tali do 75 cm waga zeszłą w dół mało jem bo czasu brakuje ale jak już jem to zdrowo czasem pozwolę sobie na coś słodkiego w nagrodę bo nie będę sobie odmawiała jednego ciastka bo tylko jak zrobię przerwę to bym rzuciła się na słodkie...
herbaty nie słodzę już  pieczywo jem od czasu do czasu jakoś nie mam potrzeby by go jeść jem za to więcej warzyw i owoców no i raz w tyg muszę wypić chociaż jednego drinka dla rozluźnienia ...no i sporo się ruszam .. przeżyłam grypę z 40 stopniowa gorączką to i wygram ze swoją wagą.... nio a co do moich egzaminów poszły mi bardzo dobrze mam średnia 4.4 na semestr i jestem dumna nie zeszłam z żadnego przedmiotu poniżej 4

28 grudnia 2010 , Komentarze (2)

Dążę do celu wielkimi i małymi krokami zjechałam już trochę w obwodach mieszczę się w stare spodnie:D:D jeszcze tylko 24 kg i będzie git mam nadzieje ze ten rok będzie lepszy  od poprzedniego jem mało ale czesto chociaż ostatnio z moim żołądkiem jest ciężko... strasznie mnie boli i nie chce mi się jeść... pije do 1,5 l dziennie czasem troszkę mniej bo jakoś mnie już nie suszy  hmmm zobaczymy jak długo wytrzymam nadal trzymam dietę 1000 kcal i jest ok waga spada w dół xD i ćwiczę...i jeszcze muszę zorganizować coś na rozstępy...  :D:D bo mi się porobiły takie ze szok ... albo zacznę zbierać na operacje żeby je usunąć:D

22 grudnia 2010 , Skomentuj

 a tak w ogóle przepraszam za długą nieobecność ale praca szkoła i jeszcze wizyta na komendzie;/  ale jednak nie am co narzekać bo wzięli się za szukanie mojego fonka:D:D
a  waga spada a mi się nie chce jeść
 okres mam już dwa tyg coś jest nie halo...:/
no a co do reszty czekają mnie w styczniu egzaminy semestralne...:D prace kontrolne zaliczyłam:D
50% obecności tez mam mimo ze doszłam dwa miechy później:D
nie wiem jak ja to robię do tego praca a teraz jeszcze święta i tak mało jem wiec nie zjem na wigilii sporo:D jedyne co zjem to sałatka pieczarkowa 3 pierogi i mój ulubiony barszcz z uszkami na który czekam rok bo ten mamusi najlepszy:D:D

no jest chłopak któremu się podobam ale on chce bym była dystyngowaną zimną kobitą....
eee to nie dla mnie jestem pokręcona jak szachownica:D i nie będzie mi mi mówił ze nie powinnam w wieku 20 lat nosić powycieranych rurek  halo a co ja stara baba jestem.....
kocham wolność
i zaakceptowałam siebie taka jestem i łatwiej mi idzie
 nawet podrywałam kumpla w klasie i ostatnio odwiózł mnie do domu:D:D

6 grudnia 2010 , Komentarze (3)

Przepraszam kochane że mnie długo nie było ale zarąbali mi fonka na imprezie  i nie miałam dostępu do neta...
co do mojej diety odpuściłam sobie troszkę
ćwiczę dalej i jeszcze chodzę na imprezy no i wypiłam 16 shotów kamikadze naraz i nic mnie nie wzięło a chciałam się upić ze szczęścia dostałam 5 z podstaw Turystyki:D
co do mojej wagi to przytyłam 1,5 kg ale ze względu na to ze jadłam  więcej bo byłam u znajomych kumpla którym się nie odmawia bo później Ci uprzykrzą pobyt:D

a co do reszty jest ok więcej ćwiczę niż zwykle bo do brzuszków doszedł taniec 2 razy w tyg
 i praca
 pozdrawiam was :D:D

25 listopada 2010 , Skomentuj

pofolgowałam sobie to teraz trzeba to nadrobić....
od jutra zaczynam dietę 1000 kcal
sobota będzie klubowa.... jak nigdy
mam @ kurcze ona jest dziwna w tym miesiącu :D
ale i tak osiągnę swój cel
nie poddam się każdy upadek daje mi wiarę w siebie jeszcze większa
w sobotę potańczę całą noc:D ale kamikadze tez wypije:D
 i wodę piwa nie pijam:D

23 listopada 2010 , Skomentuj

dziwne znów mam krwawienia czy to normalne??
ej no nawet mój lekarz nie wie co jest kurcze uprzykrza mi to życie no co dwa tyg....

22 listopada 2010 , Komentarze (4)

moje drugie natchnienie:D

 taka chce być zajebi..ście prowokujaca i ognista...:P

22 listopada 2010 , Skomentuj

moje natchnienie

 mój cel to 45 kg wiem przesada ale ważyłam tyle jeszcze dobre 4 lata temu  chce wrócić do tamtych czasów kiedy każdy mówił masz ekstra figurę
byłam taka wygimnastykowana miałam siłę na wszystko a później nagły skok bo co bo trener we mnie nie wierzył i faszerował sterydami....:(
 mam zdjęcia z zawodów
moje małe mistrzostwa...
kurcze ja chce tam z powrotem... byłam taką małą pchełką...
i znów będę...
może zacznę się głodzić i ćwiczyć więcej niż teraz...

18 listopada 2010 , Komentarze (3)

kurcze nie wiedziałam że aż tak bardzo brakowało mi  wszystkiego... brakowało mi baletu bawiłam się do 5 rano i sporo alko wypiłam:D ale trzeźwa się bawiłam kamikadze mi tak posmakowało że szok..... 4 na raz poszły:D
..... nie mogę się doczekać następnego wypadu:D w przyszła środę bawię się w gronie przyjaciół
kurcze...sporo ciach tam jest... nogi bolą jak cholera ale  warto nadal mnie nosi:D spałam tylko godz i nie chce mi sie :D
dieta idzie dobrze...
spadła że szok...
zaraz 2000 brzuszków i chyba dam radę zrobić o 500 więcej:D
mam tyle poweru że mogłabym nim obdarować ....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.